Za twórcę imponującego kompleksu bytomskiego sądu i aresztu na ogół uważa się Paula Jackischa. "Na ogół" - to znaczy, o ile ktoś w ogóle zna nazwisko tego wybitnego, śląskiego architekta i budowniczego. Paul Jackisch, mimo iż zaprojektował i wznosił wiele znaczących budowli na Śląsku, jest obecnie w dużej mierze zapomniany i na dobrą sprawę kojarzą go głównie znawcy historii i architektury.

Może Cię zainteresować:
Paul Jackisch. Zapomniany śląski architekt, budowniczy i honorowy obywatel Bytomia
Jednak obecny Sąd Rejonowy jest tylko w części dziełem Jackischa. Zaprojektował on jedynie jego obecne skrzydło zachodnie. W latach 1891-1895 bytomski sąd został rozbudowany o nowe, wschodnie skrzydło. A to w nim znajduje się wspaniały dziedziniec. Za projektanta rozbudowy uważa się J. Heisego, nie Jackischa. Jednak jeżeli chodzi o autorstwo projektu dziedzińca, nie koniec na tym. Z dokumentacji budowy wynika, że ów Heise nie mógł być jego autorem, jako stosunkowo późno zaangażowany w jego budowę. Wiele wskazuje na to, że projektantem był jeszcze inny architekt - Karl Friedrich Endell.
Jakkolwiek było - polecamy Państwa uwadze cały ten skarb architektury Bytomia, a w szczególności jego koronny klejnot - dziedziniec Sądu Rejonowego.
Sąd Rejonowy w Bytomiu to miejsce historyczne nie tylko z racji swej architektury, ale i sądowej przeszłości. To tutaj na przykład odbył się w 1932 roku proces sprawców głośnej zbrodni w Potempie - SA-manów, którzy zamordowali tam komunistę Konrada Piecucha.
Sąd rejonowy (Amtsgericht) i wyższej odeń rangi sąd krajowy (Lendgericht) w Bytomiu utworzono w roku 1879. Sąd krajowy w Bytomiu był wyższą instancją dla sądów rejonowych w Katowicach, Królewskiej Hucie, Mysłowicach, Tarnowskich Górach i w samym Bytomiu.

Może Cię zainteresować: