Autor książek dla dzieci z Dąbrowy Górniczej okazał się antyukraińskim hejterem. "Żółto-niebieska szmata"

"***** U*****ę!", "(...) powiewają żółto-niebieską szmatą" - takie wpisy na Facebooku zamieścił Dariusz Rekosz. Wydawnictwo Tandem zawiesiło współpracę z autorem książek dla dzieci i młodzieży z Dąbrowy Górniczej. On sam na nasze pytania nie odpowiedział.

OMZRiK
Dariusz Rekosz (OMZRiK)

Dariusz Rekosz najpierw zamieścił na swoim Facebooku wpis o treści "***** U*****ę!", następnie napisał: "Uprzejmie proszę, aby życzeń urodzinowych NIE składały mi osoby, które w swoim profilu powiewają żółto-niebieską szmatą". Po jakimś czasie edytował i zmienił końcówkę na „żółto-niebieską kolorowankę”.

Do drugiego wpisu dołączył także film, na którym zamaskowane osoby z flagą Ukrainy oraz Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), grożą Polakom i Węgrom zemstą za antyukraińskie działania, paląc flagi obu krajów. To nagranie w sieci krąży od kilku lat. Nie wiadomo, skąd pochodzi. Aktualnie wpisuje się jednak w propagandę Kremla.

Wydawnictwo zawiesiło współpracę z pisarzem

Przypomnijmy, że mieszkający w Dąbrowie Górniczej Dariusz Rekosz to autor książek dla dzieci i młodzieży, a także znany w okolicy animator kultury. Pod postami, które zamieścił na Facebooku, rozpętała się burza. Pojawiły się tam tysiące komentarzy, zarówno krytykujących, jak i popierających pisarza. Jednoznacznie od jego wpisów odcięło się jednak Wydawnictwo Tandem.

- W dniu dzisiejszym (11 kwietnia - przyp. red.) wszystkie projekty wydawnicze autorstwa Dariusza Rekosza zostały wstrzymane. Popieramy i popieraliśmy Ukrainę oraz Uchodźców, również materialnie. Opowiadamy się za pokojem na świecie - czytamy w oświadczeniu Wydawnictwa Tandem.

- Sprawdzimy na ile wpisy Dariusza Rekosza wypełniają znamiona czynów zabronionych. Jeśli tak, to sprawą zajmą się organy ścigania - napisano na profilu Ośrodka Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.

Dariusz Rekosz nie odpowiedział na pytania

Próbowaliśmy skontaktować się z autorem wpisów telefonicznie, SMS-owo, a także mailowo. Na przesłane pytania nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi. Dariusz Rekosz zamieścił jednak na Facebooku kolejny post, w którym podkreślił, że otoczenie symboli narodowych "czcią i szacunkiem jest prawem i obowiązkiem każdego obywatela".

- W związku z powyższym, uważałbym się za Polaka, który nie szanuje wyżej wymienionych wartości i symboli narodowych, gdybym przyjmował życzenia od osób solidaryzujących się z przedstawionymi w filmie osobnikami, bezczeszczącymi polską flagę, a występującymi pod barwami żółto-niebieskimi i czarno-czerwonymi - czytamy.

- Informuję, że moje wypowiedzi nie mają charakteru politycznego, a ja sam nie sympatyzuję z którąkolwiek ze stron prowadzących wojnę w Europie, gdyż jestem przeciwny jakimkolwiek konfliktom zbrojnym i zgodnie z Wydawnictwem Tandem - opowiadam się za pokojem na świecie - napisał Dariusz Rekosz.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon