Arkadiusz Chęciński: Trzeba przewartościować pewne kwestie i przestać mówić o wspólnej liście

Strona opozycyjna musi usiąść i zastanowić się nad strategią. Jakby na to nie patrzeć, mamy kryzys - słupki w sondażach maleją zamiast rosnąć. Trzeba przewartościować pewne kwestie i przestać mówić o wspólnej liście. Trzeba przestać o niej mówić i załatwić to w zaciszu gabinetów albo powiedzieć wprost, że spotykamy się dopiero po wyborach i wspólnie rządzimy, a wspólnej listy nie będzie - powiedział Arkadiusz Chęciński w Radiu Piekary.

FB Arkadiusz Chęciński
Arkadiusz Chęciński

Według „Gazety Wyborczej” negocjacje koalicyjne pomiędzy Polską 2050 i Polskim Stronnictwem Ludowym zakończyły się fiaskiem z powodu podziału miejsc na listach wyborczych. Partia Szymona Hołowni chciała zając wszystkie „jedynki”.

- Myślę, że to plotki - ocenił prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński (Ruch Samorządowy „Tak! Dla Polski”) w Radiu Piekary. - Nie wierzę, że Szymon Hołownia nie wie, co się dzieje w politycy, gdzie np. szef PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz również chciałby „jedynkę” w swoim okręgu.

Wybory do Sejmu i Senatu RP powinny odbyć się pomiędzy 15 października a 5 listopada 2023 roku. Zostało do nich pół roku, a opozycja wciąż nie jest zgodna co do wspólnej listy. Na takie rozwiązanie naciskali działacze „Tak! Dla Polski”.

- Strona opozycyjna musi usiąść i zastanowić się nad strategią. Jakby na to nie patrzeć, mamy kryzys - słupki w sondażach maleją zamiast rosnąć. Trzeba przewartościować pewne kwestie i przestać mówić o wspólnej liście. Trzeba przestać o niej mówić i załatwić to w zaciszu gabinetów albo powiedzieć wprost, że spotykamy się dopiero po wyborach i wspólnie rządzimy, a wspólnej listy nie będzie - powiedział Arkadiusz Chęciński w Radiu Piekary.

- Myślę, że wspólna lista to wspólne pragnienie Polaków, którzy chcą, żeby opozycja była zjednoczona, wygrała wybory i odmieniła sytuację, którą mamy w Polsce. Brak jasnego stanowiska powoduje, że duża część społeczeństwa nie chce iść na wybory - dodał.

Podkreślił również, że opozycja musi znaleźć lepszy sposób na to, jak komunikować się z wyborcami.

- Co sondaż, to Polacy wskazują, że w Polsce jest coraz gorzej. Inflacja - wszyscy jesteśmy zszokowani. Oświata - masakra. Byłem wczoraj (16 kwietnia - przyp. red.) na festynie, gdzie zbierano pieniądze na leczenie 7-letniej Ali (LINK DO ZBIÓRKI). Takich zbiórek na leczenie dzieci i dorosłych jest coraz więcej. Mimo to, jako opozycja, nie potrafimy z tym problemami dotrzeć do społeczeństwa i zmienić sondażowych trendów - wyjaśnił Arkadiusz Chęciński.

Katowice

Może Cię zainteresować:

Będą dwa projekty nowej ustawy dla Metropolii. W grę wchodzi nawet tworzenie jednego miasta

Autor: Michał Wroński

17/04/2023

Północne śródmieście Bytomia

Może Cię zainteresować:

Najpiękniejszy śródmiejski zakątek na Śląsku? Północne śródmieście Bytomia: tu architekci słuchali... Napoleona

Autor: Marcin Zasada

15/11/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon