Chrzest w Kościele Katolickim w Polsce obecnie to zazwyczaj trzykrotne polanie głowy dziecka „wodą święconą”. Zazwyczaj, ale nie zawsze. Są bardziej „drastyczne” metody. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych informuje, że w Polsce pojawiła się w kilku parafiach katolickich moda na chrzest przez trzykrotne podtopienie dziecka. Jedną z nich jest parafia św. Jadwigi w Chorzowie.
- Chrztu udziela się bądź przez zanurzenie, bądź przez polanie, z zachowaniem przepisów wydanych przez Konferencję Episkopatu – mówi kanon 854 Kodeksu Prawa Kanonicznego. Katechizm Kościoła Katolickiego w numerze 1239 mówi: W sposób najbardziej znaczący dokonuje się chrztu przez trzykrotne zanurzenie w wodzie chrzcielnej – czytamy na stronie chorzowskiej parafii.
„Potwornie głupia i groźna praktyka”
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych alarmuje, że „to potwornie głupia i groźna praktyka, którą dziecko może przypłacić śmiercią”. W ośrodku dodają, że „księża dopuszczający się tego typu praktyk powinni być oskarżeni w postępowaniu prokuratorskim o bezpośrednie narażeniu życia i zdrowia dziecka na niebezpieczeństwo”. Wskazują także na potencjalne zagrożenia:
- Ryzyko zachłyśnięcia wodą
Całkowite zanurzenie dziecka, włącznie z głową, może prowadzić do przypadkowego wciągnięcia wody do dróg oddechowych, co w skrajnych przypadkach może wywołać zachłyśnięcie (aspirację) lub trudności w oddychaniu. Dzieci w wieku 2-3 lat są bardziej świadome niż niemowlęta, mogą reagować strachem lub paniką podczas zanurzenia, co zwiększa ryzyko niekontrolowanych ruchów i wdychania wody. Zachłyśnięcie u takiego dziecka może prowadzić do śmierci lub zapalenia płuc. - Stres i uraz psychiczny
Zanurzenie w wodzie, zwłaszcza w nieznanym środowisku (np. chrzcielnicy w cerkwi), może być stresujące dla dziecka, szczególnie jeśli rytuał jest przeprowadzany szybko lub bez przygotowania. Dzieci w tym wieku mogą odczuwać lęk przed wodą lub nieznanymi osobami (np. kapłanem). Silny stres może wywołać reakcje fizjologiczne, takie jak przyspieszone tętno, płacz czy trudności w uspokojeniu dziecka. - Ryzyko infekcji
Woda używana w chrzcielnicy, jeśli nie jest odpowiednio oczyszczona lub wymieniana, może zawierać bakterie, wirusy lub grzyby, co stwarza ryzyko infekcji skórnych, ocznych lub układu oddechowego. W przypadku chrztu wielu dzieci w tej samej wodzie istnieje ryzyko przenoszenia patogenów, zwłaszcza jeśli nie stosuje się ścisłych zasad higieny. - Hipotermia lub dyskomfort termiczny
Woda w chrzcielnicy jest często chłodna, co może prowadzić do wychłodzenia dziecka, szczególnie jeśli rytuał trwa dłużej lub dziecko jest mokre przez dłuższy czas. Dzieci w wieku 2-3 lat mają ograniczoną zdolność termoregulacji w porównaniu z dorosłymi. Zbyt gorąca woda również może być problematyczna, powodując poparzenia lub dyskomfort. - Ryzyko urazów fizycznych
Podczas zanurzenia istnieje niewielkie ryzyko przypadkowego upuszczenia dziecka lub niewłaściwego uchwytu przez kapłana, co może prowadzić do urazów, takich jak stłuczenia czy skręcenia. Dzieci w wieku 2-3 lat są bardziej ruchliwe niż niemowlęta, co może utrudniać bezpieczne przeprowadzenie rytuału, jeśli dziecko się wyrywa. - Problemy zdrowotne związane ze stanem dziecka
Dzieci z istniejącymi schorzeniami, takimi jak choroby układu oddechowego (np. astma), infekcje ucha, alergie skórne czy osłabiony układ odpornościowy, są bardziej narażone na komplikacje podczas zanurzenia. W przypadku dzieci z zaburzeniami neurologicznymi (np. padaczka) lub lękiem przed wodą ryzyko powikłań może być jeszcze wyższe.
W chorzowskiej parafii zapewniają, że taki chrzest odbywa się „w odpowiednio dużej sadzawce chrzcielnej, z dokładnie (co do temperatury) podgrzewaną wodą, w ogrzewanym (zimą) kościele”.

Może Cię zainteresować: