Co z rządowymi pieniędzmi za zawaterowanie i wyżywienie Ukraińców? Krążą między urzędami. Adresaci czekają

89 gmin z całego województwa otrzymało już pieniądze na wypłatę świadczeń dla osób, które przygarnęły pod swój dach ukraińskich uchodźców. Nie jest to jednak jednoznaczne z ich automatycznym przekazaniem mieszkańcom, którzy w swych mieszkaniach i domach goszczą uciekających przed wojną Ukraińców.

UM Katowice
Ukraincy w Urzędzie Stanu Cywilnego Katowice

Od trzech tygodni osoby zapewniające ukraińskim uchodźcom zakwaterowanie i wyżywienie mogą występować o specjalne świadczenie na pokrycie kosztów tej pomocy. Rząd zaproponował 40 złotych dziennie, przy czym kwota ta może zostać podwyższona decyzją wojewody (np. jeśli wsparcie udzielane było przed 12 marca, kiedy to weszła w życie specustawa o świadczeniu za pomoc obywatelom Ukrainy). Pieniądze mają formę refundacji wypłacanej za okres od dnia przyjęcia uchodźców do dnia złożenia przez osobę udzielającą im zakwaterowania stosownego wniosku w urzędzie gminy. Należy pamiętać, że wniosek musi zawierać numer Pesel uchodźcy (stąd też realna możliwość ich składania pojawiła się 16 marca, gdy uruchomiono możliwość występowania Ukraińców o pesel).

Są wnioski, czekamy na wypłatę

W naszym regionie najwięcej wniosków o refundację kosztów na pomoc dla uchodźców złożono w Katowicach i Gliwicach – stolica województwa we wtorek (5 kwietnia) poinformowała nas o 240 przyjętych wnioskach, dzień wcześniej w Gliwicach ich liczba sięgnęła 245. Ponad 150 wniosków o złożyli mieszkańcy Sosnowca. Niewiele mniej mieszkańcy Bytomia (przy czym na przekazanie wojewodzie zapotrzebowanie na pieniądze na świadczenie tamtejszy Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie daje sobie czas do 12 kwietnia). O ponad 100 wnioskach donosił nam ratusz w Piekarach Śląskich, o 80-ciu urząd miasta w Będzinie.

- Złożyliśmy już wniosek do wojewody śląskiego o środki finansowe na ten cel. Obecnie czekamy na ich wypłatę – przekazało nam biuro prasowe urzędu miasta w Katowicach w odpowiedzi na pytanie o to ilu osobom wypłacono już świadczenia.

- Na chwilę obecną nie uruchomiono wypłat, czekamy na przekazanie środków ze strony rządowej. Liczymy, że pierwsze wypłaty będą przekazane w ciągu 10-14 dni – podobnie odpowiedział ratusz w Piekarach Śląskich.

Ile trwa weryfikacja?

Wywołany do tablicy śląski urząd wojewódzki informuje, że do tej pory samorządom (rzecz jasna tym, które same złożyły stosowne wnioski) przekazano już dwie transze środków na wypłatę świadczeń dla osób udzielających schronienia ukraińskim uchodźcom.

- W skali całego regionu pieniądze na ten cel otrzymało 89 gmin – informuje Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego.

Fakt, że jakaś gmina otrzymała te pieniądze nie oznacza jednak automatycznie, że od razu wypłaciła je mieszkańcom udzielającym schronienia Ukraińcom. W Będzinie usłyszeliśmy, że urzędnicy do 12 kwietnia mają czas, by zweryfikować złożone wnioski. Gliwicki ratusz przypomniał, że zgodnie z rozporządzeniem wnioski rozpatrywane są "w terminie 30 dni".

- Pierwsze nioski złożono 18 marca, więc świadczenia będą wypłacane sukcesywnie po miesiącu od złożenia – wyjaśnił w przesłanej nam odpowiedzi Łukasz Oryszczak, rzecznik prasowy prezydenta Gliwic.

Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami gmina może uzależnić przyznanie lub wypłatę świadczenia od weryfikacji warunków zakwaterowania i wyżywienia. Świadczenie nie przysługuje, jeżeli warunki zakwaterowania i wyżywienia zagrażają życiu i zdrowiu ludzi, lub gdy we wniosku we wniosku podano nieprawdę.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon