Węgla nie ma lub jest bardzo drogi. Rosną ceny energii i koszty ogrzewania domów. Gdy przyjdzie zima, będą problemy. A wiele wskazuje na to, że sezon grzewczy zaczniemy w tym roku wcześniej, bo nad Polskę nadciąga front chłodnego powietrza. Będzie zimno. Ostrzega Damian Dąbrowski.
Król pogody ze Świętochłowic w swojej najnowszej prognozie pogody wskazuje na to, że noce już za chwilę będą bardzo zimne, a w mniejszych budynkach zrobi się na tyle chłodno, że trzeba będzie zacząć sezon grzewczy.
Dąbrowski przewiduje, że jeszcze w tym tygodniu w ciągu dnia spadnie do 15 stopni Celsjusza i do około 8 stopni w nocy. Będzie też deszczowo. W środę popołudniu może mocno popadać. Przelotne opady zapowiadane są też w czwartek i piątek.
A co dalej?
- Wiele wskazuje na to, że do końca drugiej dekady września o powrocie ciepłej pogody nie ma mowy, wręcz przeciwnie, pogłębi się chłodna cyrkulacja i dni oraz noce staną się dużo chłodniejsze - przewiduje Damian Dąbrowski