Dziadek projektował rakiety, a on pokochał futbol i żeglarstwo. Oto nowy prezes Rakowa

Adam Krawczak tylko przez niewiele ponad rok był prezesem Rakowa Częstochowa. W klubie właśnie doszło do kolejnej zmiany. Najpierw media obiegła zaskakująca plotka, że nowym szefem zostanie Bogusław Leśnodorski, ale ostatecznie "Medaliki" postawiły na innego warszawiaka.

Fot. Jakub Ziemianin/rakow.com
Obidzinski piotr rakow czestochowa

Raków Częstochowa bez przerwy się rozwija i po jednym sukcesie ma ochotę na kolejne. Dwa wicemistrzostwa i dwa Puchary Polski z rzędu nie zaspokoiły apetytów właściciela. Teraz klub spod Jasnej Góry idzie po zwycięstwo w PKO Ekstraklasie, a potem chce namieszać w europejskich pucharach.

Tych sukcesów nie byłoby, gdyby nie ciągłe dążenie do doskonałości. W kwestiach sportowych odpowiada za to trener Marek Papszun. Z kolei za całą resztę odpowiada właściciel Michał Świerczewski, który szuka odpowiednich ludzi, którzy będą zarządzać klubem. Przez ostatni rok prezesem był Adam Krawczak, ale on kilkanaście dni temu odszedł z "Medalików".

Ratował Wisłę Kraków przed upadkiem

Przez kilka dni spekulowano, kto zastąpi Krawczaka. Nagle w mediach zawrzało, gdy wypuszczono plotkę, że nowym prezesem zostanie Bogusław Leśnodorski, który w przeszłości był szefem w Legii Warszawa. Szybko jednak okazało się, że był to fałszywy alarm, a częstochowianie tak naprawdę finalizują zatrudnienie innego człowieka.

Nowy prezesem Rakowa Częstochowa został Piotr Obidziński. To człowiek, którego kibice piłkarscy w Polsce doskonale znają. To on kierował Wisłą Kraków, gdy ta znalazła się nad przepaścią i ważyły się jej losy. W styczniu 2019 roku przejął ster w klubie jako prokurent. Potem był jedynym członkiem zarządu, a następnie został już pełnoprawnym prezesem. Z tej funkcji w "Białej Gwieździe" ustąpił w kwietniu 2020 roku, gdy zastąpił go Dawid Błaszczykowski.

Obidzińskiego czeka zupełnie nowe doświadczenie. W Wiśle każdego dnia musiał walczyć o przyszłość klubu. To on przeprowadzał restrukturyzację i redukował zadłużenie krakowian. W Częstochowie spotka zupełnie inne realia. Raków to klub stabilny finansowo, świetnie zorganizowany i dający działaczom pole do popisu.

Żeglarz o interesujących korzeniach

41-latek popularność zdobył dzięki piłce, ale jego życiorys jest znacznie ciekawszy. Pochodzi z Warszawy i tam ukończył studia magisterskie na Wydziale Nauk Ekonomicznych Uniwersytetu Warszawskiego. Studiował także w Norwegii, a także posiada dyplom MBA z Uniwersytetu Quebec w Montrealu oraz Szkoły Głównej Handlowej.

Od wielu lat zawodowo jest związany z branżą konsultingową. Pracował m.in. w Accenture, Cognizant oraz Rolandzie Bergerze. To wielkie i międzynarodowe firmy, w których pracują najlepsi specjaliści. Obidziński ma także doświadczenie w działalności społecznej. Najpierw był członkiem rady nadzorczej w Fundacji na rzecz Polskiej Młodzieży im. Ludwika Rajchmana, a potem był szefem Fundacji Navigare.

Jego pasją jest nie tylko futbol, ale również żeglarstwo. Na koncie ma brązowy medal mistrzostw Europy, który w 2019 roku zdobył z załogą jachtu Scamp27. W zespole pełnił funkcję masztowego.

Dziadkiem nowego prezesa Rakowa był Adam Obidziński. To inżynier rakietowy, który jest współtwórcą projektów trzech pierwszych modeli rakiet meteorologicznych Meteor. Kolejną ciekawostką jest także fakt, że jego pradziadkiem był Władysław Mikos, znany polski malarz, który największą popularnością cieszył się w okresie międzywojennym.

Raków Częstochowa w tej chwili jest liderem PKO Ekstraklasy. Nad drugą Legią ma siedem punktów przewagi. Do zakończenia sezonu zostało jeszcze trzynaście kolejek.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon