Estakada w Chorzowie na obradach sejmowej komisji. Ministerstwo Infrastruktury zaleca odbudowę

Estakada w Sejmie

24 czerwca 2025 roku w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej w Warszawie odbyła się Komisja Infrastruktury w całości poświęcona sytuacji chorzowskiej estakady w ciągu DK79. Na jej obrady wybrał się prezydent Chorzowa Szymon Michałek, jego zastępczyni Elżbieta Popielska, chorzowski architekt Maciej Franta, dyrektorka Wydziału Inwestycji i Rozwoju Urzędu Miasta w Chorzowie Anna Piontek oraz autor ekspertyzy o stanie estakady z Krzysztof Tokarek Biura Projektowego TOKBUD. Do Warszawy udali się także posłowie z okręgu, który obejmuje Chorzów: Łukasz Ściebiorowski (Koalicja Obywatelska), Marek Wesoły (Prawo i Sprawiedliwość), Jerzy Polaczek (Prawo i Sprawiedliwość), Kamil Wnuk (Polska 2050), Maciej Konieczny (Partia Razem) oraz senatorka Halina Bieda (Koalicja Obywatelska). Pojawili się także przewodniczący zarządu GZM, Kazimierz Karolczak, i prezydent miasta Katowice, Marcin Krupa oraz przedstawiciele Śląskiego Wojewódzkiego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego
Na miejscu przyjęli ich przedstawiciele rządu i Ministerstwa Infrastruktury.

Podczas wstępnego wystąpienia prezydent miasta Szymon Michałek opisał historię remontów estakady w ostatnich 20 latach. Wskazał, że koszt rozbiórki estakady może wynosić od 30 do 170 milionów złotych. Co ciekawe, godzinę wcześniej, podczas obrad łączonej podkomisji stałej finansów i ustroju samorządu terytorialnego oraz gospodarki i infrastruktury komunalnej, wiceprezydent Chorzowa Elżbieta Popielska mówiła o kwotach od 50 do 100 milionów.

Szymon Michałek wnioskował także o wsparcie finansowe na rozbiórkę estakady. Zaznaczył, że ze względu na "duży opór społeczny" mało prawdopodobna jest też budowa nowej estakady i zaproponował wytyczenie nowego przebiegu DK79 we współpracy z Ministerstwem Infrastruktury.

- 20 lat temu rozmawiano o obwodnicy Chorzowa, dzisiaj już wiemy, że ze względu na zabudowę na tych terenach jest to wręcz nierealne. Tunel ze względu na wysokie koszty i strukturę terenu również raczej nie wchodzi w grę, a nowa estakada w miejsce starej stanowi duży opór społeczny. Chciałbym zaproponować inny przebieg drogi krajowej - mówił podczas obrad komisji Szymon Michałek.

Spór na linii Chorzów-WINB

Warto wspomnieć w tym miejscu o sporze pomiędzy władzami Chorzowa a Wojewódzkim Inspektoratem Nadzoru Budowlanego w Katowicach. WINB wydał decyzję o podparciu estakady, od której UM w Chorzowie odwołał się do Państwowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego.

- Wydaliśmy decyzję, która jasno wynika z ekspertyzy i jest w niej opisana. Już wcześniej zleciliśmy remonty, które wciąż mają czas na ich wykonanie. Podpory, o których mowa w ostatnim zaleceniu, mają na celu zabezpieczyć obiekt i uruchomić przede wszystkim ruch pod estakadą czy też tramwajowy. Zabezpieczenie to również wymaga odpowiednich wyliczeń i czasu, który wskazaliście w naszej decyzji. Wydaliśmy więc decyzję o charakterze tymczasowym do końca roku” - mówiła podczas komisji Magdalena Macha, zastępczyni Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego.

Podczas obrad komisji zastępczyni Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego podkreśliła, że mimo decyzji WINB, Chorzów może przystąpić do rozbiórki estakady.

- Na każdym etapie właściciel może wystąpić z wnioskiem o pozwolenie na rozbiórkę. Po prostu musiałby tylko wykonać projekt i złożyć odpowiednie wnioski do organu administracji architektoniczno-budowlanej - dodała Magdalena Macha.

Ministerstwo Infrastruktury zaleca odbudowę

Głos w sprawie zabrali także przedstawiciele rządu i Ministerstwa Infrastruktury. Dyrektorka Departamentu Dróg Publicznych Ministerstwa Infrastruktury, Katarzyna Kościesza, podczas posiedzenia sejmowej komisji infrastruktury wskazała, że chorzowska estakada to obiekt z lat 70. XX wieku, który nie nadaje się już do remontu. Dodała także, że jej zdaniem obiekt trzeba rozebrać i wybudować od nowa. Zadeklarowała także pomoc w nalezieniu środków. Podobne deklaracje złożył Przemysław Koperski, wiceminister infrastruktury.

- Polski rząd jest otwarty na dofinansowania do dróg publicznych, o czym świadczą liczne programy dla samorządów i związane z tym płynące środki na drogi. Jesteśmy otwarci, żeby pomóc też w Chorzowie. Wciąż nie wiemy, jakiej pomocy oczekuje samorząd - mówił Przemysław Koperski.

W odpowiedzi na deklaracje polityków prezydent Chorzowa Szymon Michałek zapowiedział, że powoła tak zwany "archilab", czyli organ złożony m.in. z architektów i urbanistów, którego celem będzie opracowanie jak najlepszego rozwiązania zarówno dla miasta, jak i całej aglomeracji. Tym samym zadeklarował, że skupi się na zadaniu wytyczenia nowego układu komunikacyjnego, który zastąpi przebiegającą przez środek chorzowskiego rynku DK79.

W obradach komisji udział wzięli również przewodniczący zarządu GZM, Kazimierz Karolczak, i prezydent miasta Katowice, Marcin Krupa. Przewodniczący zarządu Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii, Kazimierz Karolczak podkreślił, że GZM nie ma narzędzi, żeby aktywnie włączyć się w rozwiązanie tego kryzysu. Zaapelował o rozwiązania systemowe, które pozwolą metropoliom na poszerzenie swoich kompetencji.
Marcin Krupa wyraził zrozumienie dla sytuacji Chorzowa. Zauważył, że współpraca samorządów z polskim rządem byłaby możliwa dopiero po stworzeniu konkretnego planu działania.

Obrady Komisji Infrastruktury możecie zobaczyć TUTAJ.