Funkcjonariusze ze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej przez sześć miesięcy prowadzili kontrolę w firmie budowalnej z terenu powiatu pszczyńskiego. W okresie od 30 kwietnia do 30 października 2025 roku sprawdzono historię zatrudnienia w czasie ostatnich lat.
Na 274 pracowników firmy budowlanej legalnie zatrudniony był jeden
Ujawniono, że w kontrolowanym okresie przez firmę przewinęło się co najmniej 274 cudzoziemców, w tym:
- 222 obywateli Ukrainy,
- 28 obywateli Mołdawii,
- 12 obywateli Białorusi,
- 12 obywateli Gruzji.
Wyniki kontroli są zdumiewające. Okazało się, że z powyższych osób tylko jedna osoba była zatrudniona legalnie. Pozostałe 273 osoby nie miały pozwoleń na pracę.
To firma średniej wielkości z powiatu pszczyńskiego. Fizycznie żadnej z tych osób nie było na miejscu, ale dane wszystkich trafiły do centralnego systemu, do którego dostęp mają także inne służby, w tym policja. Oznacza to, że podczas dowolnej kontroli, choćby drogowej czy w innym miejscu pracy, osoba taka zostanie zatrzymana i wydany zostanie jej nakaz opuszczenia Polski – powiedział redakcji ŚLĄZAGA por. SG Szymon Mościcki – rzecznik prasowy ŚOSG w Raciborzu.
Nakaz opuszczenia kraju jest wydawany na drodze decyzji administracyjnej dowódcy jednostki straży granicznej właściwej dla terenu, na której cudzoziemiec zostanie zatrzymany.
O losie przedsiębiorcy z powiatu pszczyńskiego zadecyduje teraz sąd. Za zatrudnianie cudzoziemców nieposiadających stosownych zezwoleń grozi kara grzywny od 3 tysięcy do 50 tysięcy złotych.


