Jarosław Kaczyński oskarża samorządowców o złamanie prawa podczas wyborów kopertowych. „Rozmija się z prawdą”

W 2020 roku Jacek Sasin przeznaczył 70 mln złotych na tzw. „wybory kopertowe”, które się nie odbyły. Mimo to niewielka część samorządów przekazała Poczcie Polskiej spisy wyborców. W ocenie wielu ekspertów wbrew prawu.

Do Sejmu RP trafił jednak niedawno projekt ustawy abolicyjnej, którą politycy opozycji nazywają „Bezkarność Plus”. Ma ona uchronić przed konsekwencjami samorządowców, którzy - zgodnie z zaleceniami Prawa i Sprawiedliwości - przekazali spisy wyborców Poczcie Polskiej.

W Ostródzie prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział nawet, że prawo tak naprawdę złamali ci, którzy odmówili przekazania spisów wyborców i to oni powinni odpowiedzieć przed wymiarem sprawiedliwości.

- Samorządowcy przekazując spisy działali zgodnie z prawem i konstytucją, a ci którzy odmówili - łamali prawo. Jeżeli ktoś miałby mieć procesy, to oni - stwierdził Kaczyński.

„Jarosław Kaczyński rozmija się z prawdą”

W trakcie przygotowań do wyborów prezydenckich w 2020 roku, spisów wyborców Poczcie Polskiej nie przekazały m.in. Katowice. W skali ogólnopolskiej przypadki udostępniania poczcie tych danych były pojedyncze i wyjątkowe.

- Jarosław Kaczyński rozmija się z prawdą. Według obowiązującej wykładni i wiedzy prawo nie zostało złamane - powiedział przewodniczący Rady Miasta Katowice Maciej Biskupski w Radiu Piekary. - Zakładam, że są w tym kraju instytucje, które odpowiadają za to, żeby kwestie zgodności z prawem poszczególnych decyzji samorządowców sprawdzać. Jeśli jest taka konieczność, to niech tak się stanie, ale jestem spokojny o rozstrzygnięcie - podkreślił.

- Do tej pory nic mi nie wiadomo o żadnych krokach prawnych wobec Katowic - dodał.

Słowa Kaczyńskiego w Ostródzie, jak i sam plan ustawy abolicyjnej krytykuje opozycja. "W 2020 roku nie było żadnych podstaw prawnych, by udzielać Poczcie Polskiej takich informacji. Premierzy Morawiecki i Sasin dysponowali opiniami prawnymi, w których było jasno powiedziane, że działanie poczty jest w tym zakresie nielegalne" - stwierdził w Sejmie szef klubu KO, Borys Budka. Jego zdaniem, Jarosław Kaczyński zapowiedział... "nagradzanie za łamanie prawa".