Jerzy Markowski wyjaśnia podwyżki cen węgla. "Popyt rośnie, bo ludzie kupują, żeby mieć"

Jerzy Markowski, były wiceminister gospodarki był gościem porannego programu "Rozmowa Dnia" w Radiu Piekary. Podczas rozmowy Marcin Zasada poruszył m.in. temat szalonych cen węgla i zainteresowania nim na rynku indywidualnym. Jego zdaniem społeczeństwo napędza popyt na surowiec, bo: "kupuje drożej, żeby tylko mieć".

fot. Pixaby/ zdj. ilustracyjne
polska-wróci-do-ogrzewania-węglem

Jerzy Markowski przyczyn rosnących cen węgla doszukuje się w wojnie na Ukrainie. Jego zdaniem moda na gaz nie zdała egzaminu, a społeczeństwo jako bezpieczny surowiec uznaje węgiel. W związku z popytem na niego rosną również ceny.

- Jeżeli czegoś brakuje to ludzie robią zapasy, a jeżeli robią zapasy to mogą rosnąć ceny. Ludzie kupują drożej, żeby mieć - wyjaśnia Markowski. To są ci sami, którzy uwierzyli w doktrynę odchodzenia od węgla na rzecz gazu.

Były wiceminister tłumaczy także zjawisko podwyższonych cen w sklepach detalicznych w porównaniu z PPG. Jego zdaniem to nie bezpośrednia wina wojny, a nieumiejętne zarządzanie procesem handlu.

Kolejny wzrost cen węgla? Niekoniecznie

Markowski jest pewny co do jednego - nie będzie kolejnych podwyżek cen węgla. Ma to związek ze stabilizacją cen surowców.

- W świecie to samo dzieje się z ropą naftową i gazem. Kraje, które mają możliwość zwiększenia wydobycia, a były blokowane sytuacją rynkową zwiększają to wydobycie, a tym samym równoważy się podaż z popytem - podkreśla.

Polityk zaznacza, że Polska pomimo zapowiedzi Morawieckiego nie jest gotowa na zablokowanie dostaw z Rosji gazu i ropy. Dodaje, że byłoby to możliwe jedynie w przypadku węgla.

- Musielibyśmy zastąpić go kupionym u innego dostawcy - np. w Australii, Chinach, Nowej Zelandii, Kolumbii czy Mozambiku. Tam jest i chcą go sprzedawać, jedynie to jest 20 tys. km dalej, a po drugie ceny są nieporównywalnie wyższe - wyjaśnia.

Dla Markowskiego dobrą alternatywą dla importu z zagranicy byłoby zamknięcie eksportu węgla z Polski. Kolejną alternatywą jest uruchomienie wydobycia pozostałych złóż surowca w kopalniach oraz zezwolenie na rozwój inwestycji zagranicznych w Polsce.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon