Pixabay
Bazylika św. Piotra, Watykan

Ks. Siepsiak: Papież Franciszek nie daje doraźnych recept. Skupia się na przyczynach wojen oraz na tym, co burzy pokój

Ks. Siepsiak: Papież Franciszek nie daje doraźnych recept. Skupia się na przyczynach wojen oraz na tym, co burzy pokój

autor artykułu

Jacek Siepsiak

Stany kryzysowe mają też i tę dobrą stronę, że pozwalają dotrzeć do świadomości społecznej z niby starymi informacjami, a jednak nieznanymi.

Groźba braku gazu do użytku spożywczego uświadomiła nam jeszcze mocniej, jak teraz jest produkowana żywność i jak konserwowana. To prawda trochę „wstydliwa”, którą się nie chwalono. Byłaby antyreklamą. A ten kryzys sprawił, że obecnie świadomość konsumencka wyraźnie wzrosła w Polsce.

Katastrofa na Odrze sprawiła, że dowiedzieliśmy się, że monitorowanie zrzutów ścieków przemysłowych oparte jest na deklaracjach tych, którzy wypuszczają swoje zanieczyszczenia do rzek. Stąd bardziej podejrzliwie patrzymy na system ochrony środowiska.

Utajnianie niektórych raportów z kontroli zakładów zbrojeniowych, które, jak Bumar Łabędy, podejrzane są o to, że gdy wojna w Ukrainie rozruszała produkcję, to musiały one również zwiększyć ilość swoich ścieków (i to wypuszczanych na znacząco zmniejszone stany wód), sprawia, że tajemnica wojskowa również jest brana pod lupę. Z jednej strony jest konieczna, z drugiej strony może służyć ukrywaniu nadużyć oraz szkodliwej dla zdrowia i życia działalności. Pozbawia nas możliwości kontroli i ograniczania takich działań. Zastanawiamy się, czy służy naszemu bezpieczeństwu, czy raczej zyskom grup zbrojeniowych. Do tego widzimy jeszcze ogromną dysproporcję między wydatkami na bezpośrednią ochronę czystości wód a pieniędzmi utopionymi w wizerunek instytucji za to odpowiedzialnej.

Zdajemy sobie sprawę, że życie w tak dużym i skomplikowanym organizmie jakim jest państwo, wymaga zaufania. Nadużywanie go poprzez kłamstwa i oszustwa godzi w zdolność radzenia sobie z kryzysami.

Dochodzi tu jeszcze strach związany z wojną. Naturalnie dążymy do „zwierania szeregów”, czemu nie służą skomplikowane dyskusje. A zazwyczaj rozwiązania nie są proste, zwłaszcza rozwiązania długotrwałe.

Przykładem jest podejście do wypowiedzi papieża. Franciszek nie daje doraźnych recept. Nie mówi o tym, jak pokonać wojska rosyjskie. To nie jego zadanie. I gdy kiedyś papieże zajmowali się takimi sprawami, bywali słusznie krytykowani. Potem, gdy się nimi nie zajmowali (np. podczas wojen światowych) bywali znowu krytykowani przez tych, którzy chcieli, by opowiedzieli się po ich stronie. Obecnie papież bardziej skupia się na przyczynach wojen oraz na tym, co burzy pokój. Mówi m.in. o prowokowaniu zbrojnych starć przez handlujących bronią. Ponieważ takie refleksje utrudniają zachęcanie do wsparcia militarnego Ukrainy, są krytykowane. Widać tu konflikt między doraźnymi a długoterminowymi rozwiązaniami. Wojna nie sprzyja skomplikowanym analizom oraz szukaniu winy po własnej stronie.

Podobnie jest, gdy Franciszek upomina się o niewinne ofiary wojny, którą nazywa szaleństwem niszczącym wszystkich wokoło. Z jednej strony, gdy płacze nad losem ukraińskich dzieci i kobiet, przyłączamy się do tej troski. Jednak, gdy uwrażliwia nas na dramat ludzi uwikłanych w wojnę po stronie rosyjskiej, padają słowa krytyki. Czemu? Bo to nie służy „zwieraniu szeregów”, osłabia bezwzględność. A bezwzględność jest potrzeba w czasie walk, ma zapewniać skuteczność.

Tylko że, jak pokazuje przykład Bumaru (o ile jest prawdziwy), ta bezwzględność uderza nie tylko we wrogów, ale i w nasze własne bezpieczeństwo. Ona przyzwala na to, co normalnie byłoby niedopuszczalne.

A patrząc od moralnej (papieskiej) strony: Gdy pozwalamy sobie na nieludzkie działania („Bo to jest wojna”), nie tylko odczłowieczamy tych po drugiej stronie, ale zabijamy i w sobie część człowieczeństwa.

PSP na Odrze

Może Cię zainteresować:

Ksiądz Siepsiak: Zatruta Odra to katastrofa, ale problemów jest więcej. „Nie tak zarządza się kryzysem. Obywatele spodziewają się pomocy”

Autor: Jacek Siepsiak

15/08/2022

Wladimir Putin

Może Cię zainteresować:

Ks. Siepsiak: Cywilizowanych ludzi dziwi tak duże poparcie Rosjan dla zbrodniczej działalności Putina

Autor: Jacek Siepsiak

04/05/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon