- Myślę, że to, co sobie wybudował w Bayernie przez te osiem lat gry w Monachium, zepsuł sobie teraz tą postawą w ostatnich tygodniach - tak Lukas Podolski skomentował zamieszanie z transferem Roberta Lewandowskiego do FC Barcelony. Piłkarz Górnika Zabrze w rozmowie z „Super Expressem" stwierdził, że Bayern jest dzisiaj lepszym klubem niż Duma Katalonii, a sam Lewandowski kwestię transferu mógł rozegrać dużo lepiej.
- Oczywiście, jeśli ktoś ma marzenie, żeby się spróbować w innej lidze – ma prawo o to walczyć. Ale powinien szanować fakt, że ma też jeszcze rok ważnego kontraktu - powiedział Podolski, dając do zrozumienia, że piłkarz nigdy nie jest ważniejszy niż klub. „Poldi" dodał, że po tylu latach znakomitej gry polskiego napastnika w Bawarii koniec tej historii powinien być inny.
- Jak ktoś grał osiem lat w klubie, strzelał bramki, wygrywał mecze, nie powinno się to kończyć taką walką, taką wojną. Z zewnątrz to wszystko wygląda głupio - stwierdził Podolski.
Ostatecznie napastnik Górnika uważa, że Barcelona z Lewandowskim w składzie może powalczyć o najwyższe cele nie tylko w lidze hiszpańskiej, ale również w Lidze Mistrzów.
Lewandowski oficjalnie został zaprezentowany jako piłkarz FC Barcelony w sobotę, a już w nocy z wtorku na środę może zadebiutować w drużynie Xaviego, bo Katalończycy rozegrają mecz towarzyski z zespołem Inter Miami.
