Mężczyzna wszedł na 47-metrową wieżę telefoniczną. Użyto technik alpinistycznych

Mężczyzna wszedł na 47-metrową wieżę telefoniczną w Chybiu (powiat cieszyński), przy ulicy Kolejowej. Służbom ratunkowym pomimo braku kontaktu udało się sprowadzić 37-latka na ziemię przy pomocy technik alpinistycznych. Mężczyzna trafił pod opiekę ratowników medycznych.

We wtorek, 19 lipca o godzinie 3:39 d do stanowiska kierowania straży pożarnej wpłynęło zgłoszenie o człowieku, który wszedł na wieżę telefoniczną przy ulicy Kolejowej w Chybiu. Do zdarzenia skierowany został zastęp GBA Renault D15. Po przybyciu na miejsce ustalono, iż mężczyzna znajduje się na wieży, której wysokość szacowano na 47 metrów. Podjęto próbę nawiązywania kontaktu. Dopiero po rozmowie z negocjatorem 37-latek zaczął współpracę ze służbami.

Kolejne zastępy w drodze

Po rozeznaniu sytuacji na miejsce wysłano także zastęp SLRr z jednostki Mnich oraz liczne siły i środki: zastępy z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Skoczowie oraz Ustroniu, a także zastęp PSP w Bielsku-Białej. Na miejscu obecni byli także: zespół negocjatorów policji, oficer operacyjny powiatu oraz zastępca komendanta powiatowego PSP w Cieszynie.

Początkowo strażacy próbowali sprowadzić mężczyznę za pomocą drabiny mechanicznej, która ostatecznie okazała się za krótka. W efekcie końcowym podjęto decyzję o sprowadzeniu 37-latka przy pomocy technik alpinistycznych.

- 37-letni mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Wszedł na wieżę, po czym sam poinformował służby ratunkowe o swojej sytuacji. Obecnie trwa postępowanie, które pozwoli na skwalifikowanie tego zdarzenia - poinformował st. asp. Krzysztof Pawlik, oficer prasowy KPP w Cieszynie.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna swoim czynem chciał zwrócić uwagę na siebie i swoje problemy.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon