Myśleli, że biorą udział w tajnej operacji. Przekazali oszustom nawet 65000 złotych

Zatrzymano i tymczasowo aresztowano cztery osoby podejrzane o oszustwa metodą „na policjanta”. Grupa przestępcza działała m.in. w Będzinie, Rudzie Śląskiej i Rzeszowie. - Pokrzywdzeni wierząc w to, że biorą udział w tajnej policyjnej akcji przekazali podejrzanym pieniądze w wysokości od 17000 do 65000 złotych - informuje prok. Waldemar Łubniewski.

Kajdanki

Prokuratura Okręgowa w Sosnowcu od pewnego czasu prowadzi śledztwo przeciwko zorganizowanej grupie przestępczej, której członkowie zajmowali się oszustwami metodą „na policjanta”. Na czym ona polega?

- Podejrzani, podając się za policjantów, dzwonili do pokrzywdzonych z nieprawdziwą informacją o prowadzeniu tajnej operacji specjalnej. Miała ona na celu zatrzymanie złodzieja, który w porozumieniu z pracownikiem banku planował ukraść pieniądze z rachunku bankowego osoby, którą przed tym ostrzegano - wyjaśnia prok. Waldemar Łubniewski.

Zszokowanych ludzi przekonywano, że mogą wraz ze służbami uniemożliwić popełnienie przestępstwa. Wystarczy, że udadzą się do banku, wypłacą ze swojego konta pieniądze i przekażą je (fałszywemu) mundurowemu, który miał zabezpieczyć gotówkę.

- Pokrzywdzeni wierząc w to, że biorą udział w tajnej policyjnej akcji przekazali podejrzanym pieniądze w wysokości od 17000 do 65000 złotych - podkreśla prok. Waldemar Łubniewski.

Pieniądze stracili m.in. mieszkańcy Będzina, Rudy Śląskiej i Rzeszowa.

Oszuści przejmowali kontrolę nad rachunkami bankowymi

Śledztwem objęto nie tylko oszustwa metodą „na policjanta”, ale również działalność związaną z przejmowaniem kontroli nad rachunkami bankowymi osób korzystających z internetowych portali sprzedażowych. Przestępcy wysyłali ofiarom SMS-y z linkiem do stron internetowych, które łudząco przypominały witryny z logowaniem do banku.

W czerwcu 2022 roku mundurowi zatrzymali czworo podejrzanych (dwie kobiety i dwóch mężczyzn) w wieku od 18 do 43 lat.

- Prokurator zarzucił im udział w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustwa na szkodę czterech osób, za co grozi im kara do 8 lat pozbawienia wolności - informuje prok. Waldemar Łubniewski.

Wszyscy zostali tymczasowo aresztowani.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon