Z budynku ewakuowano 29 osób
Do pożaru doszło w środę, 8 października 2025 r., przed godziną 4.00 w czterokondygnacyjnym budynku przy ul. Górniczej w Mysłowicach. Paliło się mieszkanie na parterze budynku. W akcji gaśniczej brało udział 5 zastępów straży pożarnej, a strażacy ewakuowali z budynku 29 osób.
- Pierwsze zastępy, które przybyły na miejsce zastały bardzo silnie rozwinięty pożar mieszkania na parterze i bardzo mocno zadymioną klatkę schodową, z której dym przedostawał się do innych mieszkań. Było dla nas istotne, żeby jak najszybciej ugasić ten pożar i oddymić klatkę schodową na tyle bezpiecznie, aby zapewnić bezpieczną ewakuację mieszkańców budynku - mówi mł. bryg. Wojciech Chojnowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Mysłowicach.
Po ugaszeniu pożaru, przewietrzeniu wszystkich mieszkań i sprawdzeniu detektorami, lokatorzy mogli wrócić do swoich mieszkań.
W piwnicy znaleziono zwłoki mężczyzny
Podczas przeszukania całego budynku w piwnicy znaleziono zwłoki mężczyzny – to mieszkaniec tego domu, w wieku 46 lat. Jego śmierć nie miała jednak nic wspólnego z pożarem.
- Ten człowiek nie zginął wskutek pożaru. Nie było też udziału osób trzecich – mówi asp. Łukasz Paździora, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Mysłowicach.
Strażacy zakończyli swoje działania na miejscu o godz. 6.00. Policja przeprowadza jeszcze na miejscu czynności, by ustalić przyczyny pożaru oraz okoliczności śmierci mężczyzny.

Może Cię zainteresować:
Pożar domu przyjęć w Mszanie. Strażacy walczyli z ogniem przez wiele godzin

Może Cię zainteresować:
Pożar w centrum Katowic. Niestety są ofiary śmiertelne

Może Cię zainteresować: