Nowy dowód w sprawie kierowcy, który zabił 19-letnią Basię. "Przeciorałem pół drogi tą osobę"

W sprawie śmiertelnego potrącenia 19-letniej Basi uwzględniono nowy dowód. W ujawnionym nagraniu kierowca autobusu linii 910 mówi, że wiedział, iż pod autobusem była kobieta. Dowód całkowicie zmienia dotychczasowe zeznania Łukasza T.

Śląska Policja
Kierowca autobusu linii 910

31 lipca 2021 roku pod kołami autobusu linii 910 zginęła 19-letnia Basia ze Świętochłowic. Kobieta wraz z partnerem miała wracać nad ranem autobusem do domu. Wskutek bójki, która wywiązała się na ulicy, 19-latka została potrącona przez autobus, a jej ciało ciągnęło się za pojazdem przez około 150 metrów.

22 listopada w Sądzie Okręgowym w Katowicach przeprowadzono kolejną rozprawę przeciwko 32-letniemu Łukaszowi T., który kierował autobusem linii 910 w dniu wypadku. Mężczyzna nie przyznał się wówczas do winy tłumacząc, że odjechał z miejsca zdarzenia w obawie o własne życie.

W sprawie uwzględniono nowy dowód

Jak informuje portal katowice24.info podczas rozprawy w sądzie przedstawiono nagranie, na którym Łukasz T. krótko po zdarzeniu rozmawia z policjantką w zajezdni PKM w Katowicach. Film pochodzi z kamery znajdującej się nad wejściem do pojazdu

- Dałem gaz do dechy, wciągnąłem kogoś pod autobus i „przeciorałem” pół drogi tą osobę - mówi w nagraniu kierowca autobusu – Zaczęli mi drzwi wyrywać. No to ja gaz do dechy. Myślałem, że się odsunęli – tłumaczył policjantce.

Na nagraniu widać także, jak jeden z uczestników bójki - Patryk G, kopie w drzwi autobusu. Film obala również jego dotychczasowe zeznania, w których wyjaśnił, że nie przypomina sobie takiego momentu. "Kopnięcia" w drzwi są częścią linii obrony kierowcy, który twierdził, że odjechał gwałtownie z przystanku w obawie o własne życie. - Nie chciałem się wedrzeć do środka. Najwidoczniej zrobiłem to, żeby pan kierowca się zatrzymał - tłumaczył Patryk G. w ponownych zeznaniach 6 grudnia.

Kierowca pamiętał, jak wyglądała Basia

Z nagrania wynika również, że kierowca pamiętał, jak wyglądała 19-letnia Basia. Łukasz T. mówił policjantce o szczegółach zdarzenia – Bili się głównie chłopacy. Pamiętam, jak ta dziewczyna – ona stała praktycznie na środku drogi – wyleciała nagle z grupą. W białej bluzce bodajże. Zacząłem trąbić. Ona próbowała ich jakby rozgonić, żeby się nie bili. W tym czasie ktoś mi się tu odbił, akurat jak ona tam stała - tłumaczył funkcjonariuszce.

Nagranie, które zostało uwzględnione w sprawie całkowicie zmienia wersję wydarzeń kierowcy, którą przedstawił przed sądem w trakcie rozprawy 10 października. Łukasz T. podkreślał wówczas, że nie wiedział, iż pod kołami autobusu ktoś był. - Przyznam szczerze, gdybym widział że pani Barbara mi wpadła pod autobus, to bym się zatrzymał, nie kontynuowałbym jazdy. Jest mi bardzo przykro.

Kolejna rozprawa w sprawie śmierci 19-letniej Basi ze Świętochłowic odbędzie się w lutym 2023 roku.

śmierć 19-letniej Basi

Może Cię zainteresować:

Trwa proces kierowcy autobusu, który przejechał 19-letnią Basię. Mężczyzna nie przyznał się do winy

Autor: Martyna Urban

23/11/2022

Śmierć 19-letniej Basi

Może Cię zainteresować:

Prokuratura wznowi śledztwo w sprawie bójki, do której doszło przed śmiercią 19-letniej Basi

Autor: Martyna Urban

24/11/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon