Trzypiętrowy budynek przy ul. Warszawskiej 35a w Gliwicach, w którym kiedyś mieściła się Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, przeszedł pełną metamorfozę. Gliwicka Przystań 35 stanie się tymczasowym domem dla blisko setki uchodźców z Ukrainy. Miejsce udało się szybko m.in. dzięki mobilizacji samorządu, środowiska biznesu czy wolontariuszy.
Miejsce dla uchodźców z Ukrainy i mieszkańców Gliwic
– Gliwicka Przystań 35 to kolejny realny wymiar współpracy samorządu z biznesem. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu firm IKEA Katowice, Johnson Matthey, Mapei, AIUT, Radan powstało wyjątkowe miejsce, które przez najbliższy czas będzie domem dla naszych sąsiadów z Ukrainy, którzy uciekając przed wojną, trafili do Gliwic. Co ważne jednak – po zakończeniu konfliktu zbrojnego, budynek przy ul. Warszawskiej 35a będzie wykorzystywany jako zaplecze socjalne dla potrzebujących mieszkańców Gliwic – mówi Adam Neumann, prezydent Gliwic.
Na trzech kondygnacjach, w ponad 30 wyremontowanych i urządzonych pokojach, schronienie znajdzie kilkadziesiąt rodzin. Zgodnie z ideą Gliwickiej Przystani 35, obiekt ten będzie czymś więcej niż tylko miejscem noclegowym. Dlatego przygotowano nie tylko sypialnie, ale też pomieszczenia wspólne: kuchnię, jadalnię, pokoje do zabawy i nauki i dla dzieci. Parter został zaaranżowany z myślą o potrzebach osób z niepełnosprawnościami.
Przez najbliższe miesiące Gliwicka Przystań 35 będzie domem dla wielu ukraińskich rodzi, które uciekły przed wojną. Specjaliści gliwickiego Ośrodka Pomocy Społecznej będą ich wspierali w procesie integracji społecznej, dadzą wsparcie psychologiczne i emocjonalne. - Wszystko po to, by zapewnić im poczucie bezpieczeństwa i stworzyć warunki sprzyjające podejmowaniu decyzji dotyczących dalszych planów życiowych – zaznacza Brygida Jankowska, dyrektor Ośrodka Pomocy Społecznej w Gliwicach. - W przyszłości powstaną tu mieszkania treningowe, które będą ogromną szansą na osiągniecie samodzielności dla osób doświadczających różnych wyzwań i kryzysów życiowych – dodaje.
