Pijany operator żurawia! Skandaliczne zdarzenie na budowie w Rudzie Śląskiej

Nieodpowiedzialność mogła doprowadzić do tragedii na budowie w Rudzie Śląskiej. 34-letni operator żurawia, pracując na wysokości 40 metrów, okazał się pijany. Policjanci w jego kabinie odnaleźli puste butelki po alkoholu. Służby przeprowadziły akcję ratunkową, a teraz policja bada sprawę, która może zakończyć się poważnymi konsekwencjami prawnymi.

Zuraw zdjecie ilustracyjne Fot Pixabay Didgeman

Do zdarzenia doszło we wtorek 27 maja. Policja podjęła interwencję po zgłoszeniu kierownika budowy, który nie mógł nawiązać kontaktu z operatorem 40-metrowego żurawia. Okazało się, że 34-letni mężczyzna miał blisko promil alkoholu w organizmie, a w jego kabinie znaleziono puste butelki po alkoholu.

Strażacy specjalizujący się w działaniach wysokościowych sprowadzili nietrzeźwego operatora na ziemię. Teraz policja bada, czy swoim zachowaniem naraził innych na utratę zdrowia lub życia. Jeśli zarzuty się potwierdzą, grozi mu nawet do 3 lat więzienia, a także surowe konsekwencje zawodowe.

Nie trzeba chyba tłumaczyć, jak wielkie zagrożenie może stanowić nieodpowiedzialne zachowanie osób obsługujących ciężki sprzęt budowlany. Tym razem udało się uniknąć tragedii.

Studzionka, ul. Leonida Teligi. Wypadek quada (zderzenie ze słupem). 4 maja 2025.

Może Cię zainteresować:

Pijany kierujący uderzył quadem w słup energetyczny. W groźnym wypadku uczestniczyło dziecko! Interweniował śmigłowiec LPR

Autor: Robert Lechowski

05/05/2025

Wlamywacz swietochlowice

Może Cię zainteresować:

Świętochłowice. Był tak pijany, że pomylił cudzy plecak ze swoim i próbował go ukraść z auta

Autor: Katarzyna Pachelska

18/04/2024

Radiowóz KPP Bedzin

Może Cię zainteresować:

Pijany awanturował się na izbie przyjęć i chciał przekupić policjantów

Autor: Michał Wroński

09/06/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon
Reklama