Urodzinowe życzenia dla Katowic? ,,Wielkie, dwumilionowe miasto"
11 września przypada 159. rocznica nadania praw miejskich Katowicom. Gdyby aktualny prezydent miasta Marcin Krupa mógł wybrać jedno marzenie, które z tej okazji mogłoby się spełnić, co by to było?
- Wielkie Katowice, metropolitalne, dwumilionowe. (...) Wiara i nadzieja umiera ostatnia. Mam cały czas nadzieję, że wspólnie z moimi kolegami i koleżankami samorządowcami w rezultacie doprowadzimy obecną metropolię górnośląsko-zagłębiowską do jednego organizmu - mówił Marcin Krupa w ,,Protokole rozbieżności" na antenie TVP Katowice.
Jeszcze przed kwietniowymi wyborami samorządowymi Marcin Krupa zapowiadał, że w swojej trzeciej kadencji chciałby poważnie zająć się dyskusją nad projektem tzw. ,,Wielkich Katowic" (,,supermiasto", ,,megamiasto"). Chociaż rozmowy o poszerzeniu Katowic i ewentualnym połączeniu z Mysłowicami i Siemianowicami Śląskimi były prowadzone jeszcze za czasów prezydentury Piotra Uszoka, teraz mowa o znacznie ambitniejszym planie: połączeniu wszystkich gmin GZM w jeden organizm metropolitalny.
- Tę dyskusję właściwie już rozpoczęliśmy. Nie była inicjowana tylko przeze mnie, ale też przez przewodniczącego GZM, więc zaczynamy myśleć o tym wspólnym, monocentrycznym miejscu na mapie Polski. Oczywiście wiem, że do mnie należy pierwszy ruch i pierwsze działania i na pewno takie będę podejmował, przede wszystkim z miastami ościennymi, czyli sąsiadami Katowic bezpośrednimi, po to właśnie, aby to myślenie przekuć w czyn.
Przebudowa węzła kolejowego w cztery lata? Terminy zamknięcia wiaduktów przesunięte o kilka tygodni
Pytany o przebudowę sześciu wiaduktów w Katowicach (nad ulicami: Bagienną, Graniczną, Mikołowską, Przodowników, Załęską i Kłodnicką), czyli sporą inwestycję prowadzoną przez PKP, Marcin Krupa przyznał, że scenariusz kilkuletniego paraliżu ruchu w mieście to nie ,,złośliwe spekulacje", ale niestety ,,wizja realności".
- Założenie tej inwestycji jest błędne od samego początku. Tego typu inwestycje powinniśmy rozłożyć w czasie i to znaczącym, żeby nie utrudniać tego ruchu lokalnego i może pomyśleć o innych rozwiązaniach.
Jak dodał, pomysł budowy tunelu pod Katowicami nie znalazł poparcia we władzach PKP. Okazuje się, że planowane daty zamknięcia wiaduktów we wrześniu są już nieaktualne i będą przesunięte o kilka tygodni na październik/listopad.
Całość inwestycji przebudowy katowickiego węzła kolejowego ma potrwać cztery lata. Prowadzący rozmowę red. Marcin Zasada dopytywał prezydenta Katowic, czy wierzy w dotrzymanie tego terminu?
- Mam nadzieję, że w te cztery lata wszystko uda się zrealizować. Doświadczenie mówi to, że w takich terenach jak dzisiaj PKP inwestuje to są tereny, które nie były ruszane przez ponad sto lat. A więc nie wiadomo co jeszcze pod tymi torami się znajduje, co będzie wymagało jakichś dodatkowych może prac i tak dalej. Każda dodatkowa praca opóźnia inwestycję. Wiem to z autopsji przy naszych realizacjach miejskich - odpowiedział Marcin Krupa.