Silny wstrząs na Górnym Śląsku
Około godziny 10.30, w poniedziałek 18 grudnia 2025 roku mieszkańcy takich miejscowości jak Mikołów, Katowice, Świętochłowice i Ruda Śląska odczuli silny wstrząs. Co ciekawe, trzęsienia ziemi nie odczuli mieszkańcy pobliskich Chorzowa i Bytomia.
- siedziałem w aucie i to bujało jak na wodzie - pisze czytelnik Ślązaga z Rudy Śląskiej.
"Zawodzie też zabujało", "Piotrowice Os. Odrodzenia mocno" - informują nas inni, tym razem z Katowic
Jak podaje Euro-Mediterranean Seismological Centre do wstrząsu doszło o 10.30, około 6 kilometrów na zachód od Katowic. Epicentrum znajduje się około 8 km pod ziemią.
Według informacji podawanych przez PGG, do wstrząsu doszło na kopalni "Halemba" w Rudzie Śląskiej 100 metrów przed frontem ściany 2/410 i 50 metrów na południe od chodnika ściany 2a (nadścianowy). Wstrząs miał siłę E=4x10^7J. Załoga została bezpiecznie wycofana. Nie ma poszkodowanych.
Warto zwrócić uwagę, że automatyczne systemy sejsmologiczne wskazały głębokość wstrząsu na około 8 kilometrów. To wartość zdecydowanie większa niż typowe poziomy eksploatacji węgla kamiennego na Górnym Śląsku, które sięgają zwykle 1000–1200 metrów, rzadziej 1500 metrów. Tak głębokość sugerowałaby raczej naturalne uwolnienie naprężeń w skorupie ziemskiej niż bezpośredni efekt pracy górników.
Jednak specjaliści podkreślają, że granica między „naturalnym” a „górniczym” wstrząsem bywa płynna. Eksploatacja prowadzona przez kopalnie zmienia rozkład naprężeń w górotworze, a to może prowadzić do ich uwolnienia także na większych głębokościach. Dlatego nawet jeśli epicentrum wskazuje na 8 km, nie można całkowicie wykluczyć, że działalność górnicza była czynnikiem wyzwalającym.
Takie przypadki pokazują, że Śląsk żyje w nieustannym napięciu między naturą a przemysłem – a mieszkańcy Katowic, Rudy Śląskiej czy Mikołowa odczuwają skutki zarówno pracy kopalń, jak i procesów geologicznych, które w tym regionie nakładają się na siebie. Choć głębokość 8 km sugeruje raczej naturalny charakter wstrząsu, jego energia może oddziaływać na płytsze rejony eksploatacji i powodować szkody w kopalniach.
Może Cię zainteresować:
Nowy pomnik przyrody w Bytomiu. To 150-letni kasztanowiec biały ze Śródmieścia
Może Cię zainteresować:
Tragiczny poranek w Będzinie. Jedna ofiara śmiertelna pożaru w Grodźcu
Może Cię zainteresować: