Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 24 listopada 2025 r., przed godz. 3.00. Przypadkowy świadek zauważył kolizję na skrzyżowaniu ulic Hlonda i Burschego w Tychach. Powiadomił policję i na miejscu niezwłocznie pojawili się funkcjonariusze.
Pijany kierowca stracił panowania nad samochodem i uderzył w latarnię
- Jak ustalili policjanci, 22-latek, kierując samochodem marki Renault Megane, jechał ulicą Andersa w kierunku ulicy Hlonda. Podczas wykonywania manewru skrętu w lewo mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem, zjechał z jezdni i uderzył w przydrożną latarnię. W chwili przyjazdu mundurowych siedział na miejscu kierowcy. Badanie alkomatem wykazało w organizmie mieszkańca Tychów 1,5 promila alkoholu – informują mundurowi.
Zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu, które opublikowała policja.
Promile i „zaliczona” latarnie nie to koniec kłopotów młodego kierowcy. Jak się okazało mężczyzna nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Teraz czeka go wizyta w sądzie, a w perspektywie do 3 lat więzienia.
Mundurowi ustalili także właściciela samochodu, który pojawił się na miejscu zdarzenia. Został on ukarany mandatem za udostępnienie pojazdu osobie niemającej prawa jazdy.
Policjanci apelują i przypominają
Policjanci apelują, by reagować, gdy ktoś zamierza wsiąść za kierownicę po alkoholu lub pomimo braku posiadanych uprawnień. Podkreślają, że takie zgłoszenie może pomóc zapobiec tragedii i uratować czyjeś życie.
Przypominają również o obowiązkach ciążących na właścicielach pojazdów. Zaznaczają, że zawsze należy sprawdzać czy osoba, której udostępniamy samochód, ma do tego stosowne uprawnienia.
Może Cię zainteresować:
Tragiczny wypadek w Ustroniu. Jedna osoba nie żyje, druga w ciężkim stanie
Może Cię zainteresować:
