Śląsk. Zagłębie najlepszej architektury. Aż 3 z 5 nominowanych do Nagrody Architektonicznej "Polityki" za 2021 r. obiektów zaprojektowano w Katowicach

Ogłoszono nominacje w jednym z najważniejszych polskich konkursów architektonicznych. Na Nagrodę Architektoniczną "Polityki" za 2021 r. ma szansę 5 obiektów. Z nich aż 2 zostały zrealizowane na Górnym Śląsku, a aż 3 zaprojektowały katowickie pracownie architektoniczne. Zobacz te inwestycje.

Śląsk dominuje w Nagrodzie Architektonicznej "Polityki" za 2021 rok. Aż trzy z pięciu nominacji należą do śląskich obiektów i projektantów.

Nominacje do Nagrody Architektonicznej "Polityki" ogłoszone

Tygodnik "Polityka" wręczy swoją Nagrodę Architektoniczną po raz 11.

Nominowane do finału Nagrody Architektonicznej "Polityki" za 2021 r. obiekty:

  1. Browary Warszawskie. Projekt: JEMS Architekci.
  2. From the Garden House. Projekt: KWK Promes/Robert Konieczny.
  3. Kładka pieszo-rowerowa z zapory na Wzgórze Zamkowe w Dobczycach. Projekt: Biuro Projektów Lewicki Łatak.
  4. Sala koncertowa Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. prof. Józefa Świdra w Jastrzębiu - Zdroju. Projekt: SLAS Architekci.
  5. Villa Reden w Chorzowie. Projekt: Frantagroup Architects/Maciej Franta.

Piotr Sarzyński pisze w "Polityce": "Grono naszych finalistów okazało się w tym roku bardzo zróżnicowane. Od dużego projektu urbanistyczno-architektonicznego, przez obiekt użyteczności publicznej, budownictwo jedno- i wielorodzinne, po kameralną realizację służącą turystom. Co ciekawe, za trzema z tych projektów stoją pracownie, które w przeszłości odbierały już nasze Grand Prix: KWK Promes, Biuro Projektów Lewicki – Łatak oraz JEMS Architekci".

Laureata Grand Prix tegorocznej edycji Nagrody Architektonicznej "Polityki" wybierze jury, jednak czytelnicy wybiorą w głosowaniu internetowym laureata swojego plebiscytu. Można głosować do 24 kwietnia na www.polityka.pl/tygodnikpolityka/architektura Wyniki zostaną ogłoszone w czerwcu 2022 r.

Dom zaprojektowany jako tło dla ogrodu

Pierwszy śląski projekt w finale Nagrody Architektonicznej "Polityki" to From the Garden House, autorstwa Roberta Koniecznego i jego katowickiej pracowni KWK Promes. W tym przypadku na początku był ogród, a zadaniem architekta miało być dopasowanie się z projektowanym domem (2 tys. m2 powierzchni) do gotowego ogrodu. "Polityka" tak pisze o tym domu: Parter budynku, na zasadzie mimikry, upodobnił się do otoczenia. Jego miękkie, owalne kształty idealnie pasują do lekko wijącej się dojazdowej drogi, kształtu stawu, linii układu ogrodowych roślin. Dodatkowo zaprojektowano atrium, które swą otwartością na ogród sprawia, że obie strefy: natury i architektury przenikają się i uzupełniają. Jednak już piętro willi ma zupełnie inny charakter i pomyślane zostało nie jako przedłużenie, ale jako kontrapunkt dla całej reszty. Robert Konieczny był finalistą Nagrody Architektonicznej "Polityki" za Arkę (9. edycja konkursu) i Dom Kwadrantowy (10. edycja), zaś za Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie otrzymał Grand Prix (6. edycja).

Skromniejsza, minimalistyczna, ale charakterystyczna sala koncertowa

Drugi śląski projekt powstał w Jastrzębiu-Zdroju. To sala koncertowa Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia im. prof. Józefa Świdra, zaprojektowana również przez katowicką pracownię SLAS Architekci. Ciekawostka - konkurs na projekt sali wygrała inna katowicka pracownia - Konior Studio, ale realizacja okazała się tak kosztowna, że odstąpiono od tego projektu na rzecz skromniejszego, autorstwa SLAS architektów. W opinii "Polityki": W efekcie w Jastrzębiu powstał obiekt o bardzo prostej, wręcz minimalistycznej bryle z lekko zaokrąglonymi narożnikami oraz nielicznymi, ale dużymi przeszkleniami na poziomie foyer oraz kawiarenki. Spokojną formę ubrano jednak w bardzo wyrazistą elewację. Faliste, metalowe pokrycie działa trochę jak lustro, odbija światło, sprawiając, że w zależności od pogody przybiera zupełnie inny charakter, niejako dopasowuje się do otoczenia. W słońcu się skrzy, w pochmurne dni przybiera ciemniejsze tony. Budynek bardzo wyraźnie zaznaczył się w przestrzeni, ale jej nie zdominował.

Apartamentowiec z tarasami w drzewach

Trzeci projekt jest w centrum metropolii, w Chorzowie. To oryginalny "blok" mieszkalny o nazwie Villa Reden, zaprojektowany przez kolejne katowickie biuro Frantagroup Architects, i jego właściciela Macieja Frantę. To, co zaprojektował Franta, to totalne przeciwieństwo tzw. patodeweloperki, wyciskającej ile się da m2 z powierzchni budynku. To nieduży obiekt, złożony z ośmiu mieszkań umieszczonych na dwóch poziomach. Całość podzielono na cztery segmenty z osobnymi wejściami, co sprawia, że na każdym piętrze jest wejście do jednego tylko mieszkania. Są tu duże okna, obszerne tarasy (z każdego pokoju jest wyjście na taras). Zrezygnowano z mieszkań na parterze, co sprawia, że konstrukcja wręcz przenika się z otoczeniem, w którym dominują spore drzewa. Sam Maciej Franta tak napisał o Villi Reden: „Główną inspiracją była idea przyjemności użytkowania”. Villa Reden otrzymała już Grand Prix DNA Paris Design Awards 2021, Eurasian Prix oraz kilka nominacji do ważnych branżowych nagród.

ZOBACZ TEŻ:

    "Dom dla koszykarza" projektu Silesiaarchitects

    Może Cię zainteresować:

    Dom jednorodzinny z salą do koszykówki wysoką na 5,5 m. Zaprojektowali go architekci ze Śląska

    Autor: Katarzyna Pachelska

    06/04/2022

    Subskrybuj ślązag.pl

    google news icon