Śląskie przedszkola zabraniają przynoszenia maskotki "Huggy Wuggy". To brutalna postać z gry

Przedszkole "Bajkowa Kraina" w Rudzie Śląska ostrzega przed zabawą przez dzieci maskotką "Huggy Wuggy". Placówka ta to jedna z wielu, która ostrzega rodziców przed brutalną postacią. Niebieski stwór pochodzi z gry dla dorosłych "Poppy's Playtime". Czerwień na jego twarzy otaczająca liczne zęby jest symbolem krwi jego ofiar.

Facebook
Huggy Wuggy nie dla dzieci

Rudzkie przedszkole jako jedno z wielu na Śląsku udostępniło wpis placówki "Przystań Elfów", które ostrzega przed maskotką o mrocznym wyglądzie "Huggy Wuggy". Niebieski stwór to postać z gry survival horror adresowanej dla osób powyżej 16 roku życia, który przytula, by zabijać. Czerwień na jego twarzy jest symbolem krwi jego ofiar. Śladem rudzkiej placówki poszły m.in. Miejskie Przedszkole nr 43 w Bytomiu, Niepubliczne Przedszkole "Anioła Stróża" w Piekarach Śląskich, czy Miejskie Przedszkole nr 32 w Katowicach

- Pojawienie się tej maskotki w naszym przedszkolu skłoniło nas do zadania jednego pytania Państwa dzieciom, które wcześniej nie przyszłoby nam do głowy - czy wiedzą kim jest Huggy Wuggy. Tak liczne entuzjastyczne “tak” nas przeraziło. Dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą - kontrolujmy dzieci w sieci - tłumaczą pracownicy przedszkola.

Popularność maskotki cały czas rośnie. Przez panujące trendy na Tik-Toku i Instagramie dzieci chcą mieć stwora "Huggy Wuggy" także u siebie na półce.

- Huggy Wuggy jest grą na podstawie której powstało w internecie wiele agresywnych, przerażających treści. Państwa dzieci mogą trafić na nie bez żadnych trudności na ogólnodostępnym serwisie YouTube. Podobnie jak na kolejne wersje brutalnego serialu SQUID GAME z udziałem jednorożców, czy nawet świnki Peppy - dodają w oświadczeniu.

- Kontrolujmy treści, które docierają do naszych dzieci. Pozwólmy im się prawidłowo rozwijać. Nie niszczmy ich świata. Chrońmy je przed tym przed czym chronić możemy, dopóki nie będą w stanie ochronić się sami - proszą nauczyciele.

Nadopiekuńczość czy adekwatna reakcja?

Pomimo że "Huggy Wuggy" to tylko pluszowa maskotka, fabuła gry, w której występuje nawiązuje do przemocy. Przedstawia brutalne sceny, które nie są przeznaczone dla dzieci. Rodzice powinni być świadomi tego, że układ nerwowy dzieci w wieku przedszkolnym jest dopiero w trakcie rozwoju. Jest szczególnie wrażliwy na odbierany obraz w tym okresie.

- Bajki telewizyjne i gry niewątpliwie spełniają wiele funkcji w rozwoju dzieci. Mogą mieć pozytywny jak i negatywny charakter. Agresja i przemoc są zagrożeniem dla widza w każdym wieku, natomiast szczególnie u dzieci oglądanie obrazów przepełnionych przemocą może prowadzić do zaburzeń lekowych oraz potęgować dziecięca potrzebę agresji poprzez dostarczanie pomysłów i wskazówek na wyładowywanie się - tłumaczy Agata Szkliniarz, psycholog.

Psycholog dodaje, że dzieci mają skłonność do tworzenia tzw. mentalności medialnej czyli pojmowania rzeczywistości na sposób przedstawiony na ekranach oraz udawania ulubionych bohaterów. Najczęściej widoczne powielane zachowania wyrażają się pod postacią różnych przejawów walki i przemocy wobec rodziny lub rówieśników.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon