Świetny początek mistrzostw świata! Polscy siatkarze wygrali w Spodku z Bułgarią bez straty seta. A już w niedzielę kolejny mecz Biało-Czerwonych

W swoim pierwszym meczu tegorocznych mistrzostw świata broniąca tytułu polska reprezentacja, w wypełnionym po brzegi kibicami Spodku, pokonała Bułgarię 3:0 (25:12, 25:20, 25:20) i zdobyła komplet punktów.

Polski Związek Piłki Siatkowej
Bartosz Kurek

Już pierwszy set pokazał, kto jest faworytem tego pojedynku. Polacy, którzy wyszli na parkiet w składzie: Bartosz Kurek, Marcin Janusz, Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Mateusz Bieniek, Jakub Kochanowski, Paweł Zatorski (L), prowadzili 8:4, 16:7, 21:10 i potrzebowali zaledwie 19 minut, by wygrać pierwszą partię. Drugi set był bardziej wyrównany. Bułgarzy prowadzili nawet 12:10, ale od tego momentu cztery kolejne punkty zdobyli Polacy, którzy w końcówce powiększyli swoją przewagę.

W trzeciej partii, mimo dobrego początku naszej reprezentacji (9:5), znów prowadzenie objęli rywale (9:10), ale – jak się okazało – nie na długo. Po asie serwisowym Iwanowa było wprawdzie po 15, jednak w końcówce punkty Kurka i Bieńka zapewniły wygraną Biało-Czerwonym. Dodajmy, że w innym meczu „polskiej” grupy C reprezentacja Stanów Zjednoczonych wygrała w katowickim Spodku z Meksykiem 3:0 (25:18, 25:20, 25:12).

Niewypał w Lublanie

Przypomnijmy, że 20. mistrzostwa świata rozgrywane są nie tylko w Polsce, ale i w Słowenii. Mecz otwarcia turnieju, Brazylia – Kuba (3:2), który rozegrany został w Lublanie, obserwowało z trybun zaledwie 350 widzów… Dla kontrastu – polską reprezentację dopingowało w Spodku 11 tysięcy kibiców!

Kolejny mecz polska reprezentacja rozegra w niedzielę, 28 sierpnia, z Meksykiem. Początek – godzina 20.30. Bułgarzy zmierzą się z Amerykanami.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon