Szopienicki Uthemann. Nasz mały śląski Czarnobyl. Huta, która jednocześnie karmiła i truła dzieci. Zdjęcia z drona
Kiedyś huta Uthemann, za PRL-u Hutą Metali Nieżelaznych Szopienice. Olbrzymi zakład, w latach świetności największy na Śląsku producent metali nieżelaznych i największy ośrodek produkcji kadmu na świecie. Wchodząca w skład konglomeratu huta ołowiu zyskała w latach 70. XX wieku złą sławę po tym, jak miejscowa "doktórka", pediatra dr Jolanta Wadowska-Król odkryła, że szopienickie dzieci masowo chorują na ołowicę. Historię tej dzielnej kobiety przypomniała pisarka Magdalena Majcher, wydając powieść "Doktórka od familoków". Zobaczcie, jak wyglądają dziś zabytkowe budynki dawnego Uthemanna - monumentalna cechownia i wieża ciśnień.