jerzy nowosielski

Kosciol sw ducha tychy nowosielski

Piramida. Tam boazeria, na niej dzieła wielkiego malarza. Jak Niemczyk spotkał w Tychach Nowosielskiego

Profesor przyjechał do Tychów natychmiast, gdy tylko zobaczył projekt. Przyjechał, ale bał się tego wyzwania. Bo skala, bo ogromny wysiłek, bo profesor już nie najmłodszy. "Poród jest długi, dziecko rodzi się duże i tym bardziej się to dziecko kocha" - pisał o spektakularnej polichromii w kościele św. Ducha w Tychach. To jedyne dzieło śląskiej architektury, w którym spotkały się talenty i wizjonerstwo Jerzego Nowosielskiego i Stanisława Niemczyka.