kutz pieczka

Franciszek Pieczka nie żyje

"Zawsze będę Ślązakiem" - mówił Franciszek Pieczka. Został aktorem, choć ojciec zlał go kiedyś za wizytę w kinie

Gdy 5 lat temu pytałem Franciszka Pieczkę o jego rodzinny Śląsk, odpowiedział: „Jestem Ślązakiem, zawsze będę. Nawet gdybym jeszcze i sto lat żył poza Śląskiem, to umrę jako Ślązak. I jestem z tego powodu dumny”. Tak właśnie go zapamiętamy. Jako wybitnego aktora, szczerego, mądrego człowieka. I wielkiego Ślązaka.