Tarnogórscy gwarkowie i tarnogórscy górnicy
Jak informuje nas Słownik Języka Polskiego, gwarek to "górnik, który miał pozwolenie na wykopywanie kruszcu". Niby proste, ale jednak nie do końca. W XVI-wiecznych Tarnowskich Górach nie było dużych, skupiających wiele osób zakładów, jakie znamy obecnie. Były za to osoby, które inwestowały we wczesny lokalny przemysł. Miały więcej zasobów, więc mogły sobie pozwolić na zatrudnianie innych pracowników - górników.
Słowo gwarek pochodzi z języka niemieckiego ("der Gewerke") i oznacza organizatora produkcji, udziałowca, przedsiębiorcę lub po prostu właściciela kopalni. W dzisiejszych czasach nazwalibyśmy taką osobę biznesmenem inwestującym w górnictwo. Z kolei górnik to pracownik danej kopalni - tłumaczy Stowarzyszenie Miłośników Ziemi Tarnogórskiej.
Warto wiedzieć, że w okolicy dzisiejszego miasta wydobywaniem kruszcu zajmowano się już ok. III-IV w. n.e, natomiast pierwszy wspominający o tym dokument pochodzi z XII wieku. Kilkaset lat później doszło do odkrycia, które zmieniło przyszłość Tarnowskich Gór. Pod koniec XV wieku chłop Rybka mieszkający na terenie obecnych Starych Tarnowic odkrył bryłkę kruszcu. Przypadek ten zapoczątkował "gorączkę srebra", co było bardzo w smak miejscowym władcom.
Tarnowskie Gór - ani w górach, ani przy Tarnowie
Kolejna nazwa, która niejednego już wprowadziła w błąd. Niejeden też tarnogórzanin musiał tłumaczyć, że nie jest góralem. Skąd w takim razie ten pomysł? Wróćmy do historii XV-wiecznej miejscowości.
Na pół legendarna opowieść głosi, że miejscowy chłop Rybka, podczas prac rolnych, odnalazł bryłę wartościowego kruszcu. Wydarzenie to sprawiło, że tutejsze bogactwa mineralne zaczęły przyciągać licznych kopaczy. Wkrótce powstała osada górnicza, a wraz z nią "gory", czyli po staropolsku kopalnie lub szyby wydobywcze. Stąd właśnie wzięła się nazwa późniejszego miasta Tarnowskie Góry - wyjaśnia SMZT.
A co z tym pierwszym członem? W jednej z dzielnic - Starych Tarnowicach - wznosił się kiedyś mały gródek. Jak podają członkowie Stowarzyszenia Dziedzictwo, w dokumentach kościelnych znaleziono informację o dawnych panach tego miejsca: Samborze i Adamie de Tarnowic. Samo słowo tarn oznacza cierń. Późniejszy rozwój górnictwa przeniósł centrum miasta bardziej na wschód, ale to właśnie Stare Tarnowice możemy uznawać za jego kolebkę.
Tarnowskie Góry: historia zaczęła się od kopalni
Miasto Gwarków już od 500 lat!
Takie określenie Tarnowskich Gór to nie tylko hasło marketingowe, choć mogłoby nim być i kilka stuleci temu. Dlaczego?
Zgodnie z prawem, o wydobyciu bogactw naturalnych decydowali miejscowi władcy. Wydawane przez nich akty prawne, podejmowane inwestycje i sprowadzanie tu doświadczonych górników sprawiły, że istniejąca od drugiej dekady XVI wieku osada górnicza szybko się rozwijała i nabierała cech miasta. Za datę jego powstania przyjmuje się rok 1526, gdy książę opolski Jan II Dobry z dynastii Piastów i Jerzy Hohenzollern-Ansbach nadali tym terenom przywilej wolności górniczej, zachęcający gwarków do osiedlania się w rejonie powstającego miasta i pracy w górnictwie - podaje SMZT.
Za kilka miesięcy Tarnowskie Góry będą więc świętować swoje 500-lecie! To jednak nie koniec. W 2028 roku upłynie 500 lat od wydania "Ordunku Gornego" - dokumentu regulującego pracę górników. Dzięki naturalnym złożom oraz wsparciu ich wydobycia miasto zaczęło się bardzo szybko rozwijać i przeżywać swój pierwszy złoty okres.
Tarnowskie Góry szykują się do świętowania. Jakie nowości w tym roku podczas Gwarków? [PROGRAM]
Gwarkowie wychodzą na ulice
Zanim jeszcze ktokolwiek myślał o tym, że nazwa ta stanie się rozpoznawalna jako wielkie święto, dawni tarnogórzanie postanowili zorganizować wydarzenie bynajmniej nie radosne. W mieście doszło do buntu. Wzięli w nim udział niezadowoleni z sytuacji górnicy.
8 sierpnia 1534 r. młodym wówczas miasteczkiem wstrząsnęły rozruchy, jakich wcześniej nie widziano. Rozwścieczeni kopacze, poszukujący tu rud srebra i ołowiu chwycili za kilofy i doprowadzili do pierwszego w regionie strajku. Powód? Jak to zwykle bywa – pensje niewypłacane w terminie i ogólny wyzysk klasy pracującej. Rozruchy trwały trzy dni. Dopiero przybycie wojska z Bytomia ukróciło samowolę buntowników. Od tamtej pory wypłaty były już regulowane terminowo - wspomina SMZT.
Do dziś wóz buntowników co roku pojawia się podczas pochodu gwarkowskiego. Towarzyszą im jednak także inne postacie z tego okresu miasta. Wśród nich: rycerz Adam de Tarnowice. chłop Rybka, książę Jan II Dobry i margrabia Jerzy Hohenzollern. Nie brakuje również gwarków oraz górników.
To oni byli właściwymi twórcami osady górniczej i pierwszymi mieszkańcami miasta. Gwarkom – czyli właścicielom kopalń – towarzyszą górnicy trudniący się poszczególnymi etapami wydobycia i obróbki kruszcu. Wśród nich: rębacze, płuczkarze, taczkarze, hutnicy, a także bezpośrednio nadzorujący ich pracę Starszy Kopacki. W role te od lat wcielają się członkowie Stowarzyszenia Miłośników Ziemi Tarnogórskiej - zapowiadają twórcy pochodu.
Nie trzeba jednak czekać na Gwarki, by zobaczyć gwarków. W mieście co roku prezentowana jest kolejna rzeźba przedstawiająca jednego z nich. Jako że figury bardziej przypominają prostych robotników z narzędziami w dłoni, powinni być nazywani raczej górnikami, ale jakoś tak się przyjęło, że gwarkowie brzmią bardziej... tarnogórsko? Figury ozdabiają już 12 miejsc w przeróżnych dzielnicach. Korzystając z wolnego dnia można się wybrać na wycieczkę ich szlakiem.

Może Cię zainteresować: