Tarnogórzanie dla Ukraińców. Co przez ten rok udało nam się zrobić?

To były bardzo trudne miesiące. Dla wielu naszych nowych mieszkańców życie całkowicie się zmieniło. W tych najgorszych chwilach nie zabrakło jednak nadziei. Ten rok był także czasem nowego odnalezienia wrażliwości oraz chęci pomocy. Tarnogórzanie nie zawiedli.

Od początku solidarni

Dziś, 24 lutego, mija rocznica od napaści Rosji na Ukrainę. Mimo tego, że wiele osób nie spodziewało się, iż wojna potrwa tak długo, mieszkańcy naszego miasta nie zniechęcili się okazywaniem pomocy i wsparcia naszym wschodnim sąsiadom. Już pierwszego dnia agresji rosyjskiej, tarnogórzanie zadeklarowali chęć pomocy Ukraińcom.

Ten wieczór na długo pozostanie w pamięci wielu osób. W przestrzeni publicznej pojawiły się ukraińskie flagi, a okna ratusza rozświetliły niebieskie i żółte kolory. Na rynku odbyło się spotkanie władz samorządowych z mieszkańcami. Oprócz symbolicznego wsparcia rozmawiano także o konkretnych formach pomocy, jakie miały być konieczne w niedalekiej przyszłości.

"Potrzebni wolontariusze i zbiórki"

W pierwszych dniach wojny w całym powiecie tarnogórskim zaczęły powstawać punkty, gdzie przyjmowano najpotrzebniejsze artykuły. Zbierano żywność, ubrania, medykamenty, śpiwory czy artykuły higieniczne. W Tarnowskich Górach popularnością cieszyła się zbiórka zorganizowana przez samych mieszkańców przy ul. Legionów. Zaczęto wyprawiać pierwsze transporty darów na wschodnią granicę.

Pomoc materialna to jednak nie wszystko. Rozpoczęto poszukiwania wolontariuszy. Wielu z nich pracowało w puntach zbiórek. Potrzebni byli jednak także tłumacze posługujący się językiem ukraińskim czy rosyjskim.

Nowi mieszkańcy Tarnowskich Gór

Zgodnie z zapowiedziami do naszego miasta przybyli ukraińscy uchodźcy. Spotkali się oni z ciepłym i serdecznym przyjęciem ze strony mieszkańców. Przy rynku otworzył się Punkt Obsługi Uchodźców. Do przyjęcia rodzin zaczęły się przygotowywać m.in Salezjański Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Reptach Śląskich, Park Wodny czy Hostel Perlik i Młotek.

Schronienia udzielali także indywidualni mieszkańcy. Powstała nawet specjalna platforma, dzięki której zainteresowani pomocą mogli zgłosić się do bazy wolontariuszy lub materialnie wesprzeć działania na rzecz Ukrainy.

Czas na integrację

Bardzo szybko zaczęto także zwracać uwagę na to, żeby nowi mieszkańcy czuli się w Tarnowskich Górach bezpieczni i zaopiekowania. Co więcej, by nauczyli się codziennego funkcjonowania w nieznanym kraju. Powstały bezpłatne kursy języka polskiego. Zorganizowano specjalne zajęcia integracyjne dla dzieci z Polski i Ukrainy. Szkoły zaczęły przygotowywać się na przyjęcie zagranicznych uczniów.

Dużym sukcesem okazało się wydarzenie "Tarnogórzanie Ukraińcom, Ukraińcy - Tarnogórzanom", które odbyło się w marcu na głównym placu miasta. Impreza miała na celu poznanie się i międzynarodową integrację. W geście wdzięczności nowe mieszkanki przygotowały dla tarnogórzan swoje lokalne przysmaki. Można było spróbować pierogów, barszczu, pączków z czosnkiem, trójkącików z wrapów, beliashu, kaszy gryczanej z mięsem, naleśników czy placków ziemniaczanych.

Artyści dla Ukrainy

W całym kraju organizowano wydarzenia kulturalne, którym towarzyszyły zbiórki charytatywne. Nie inaczej było w Tarnowskich Górach. Już w marcu na koncert zaprosiło Stowarzyszenie Wrazidlok. Natomiast w Galerii Inny Śląsk młodzi artyści z Pralni sprzedawali wyjątkowe obrazy, fotografie, plakaty, rękodzieło i płyty. W czerwcu odbyło się widowisko muzyczno-wizualne "Szcze ne wmerła – i nie umrze". Duże wrażenie na widowni wywarł taniec dziesięcioletniej Daryny Shelestiuk. Pewien anonimowy darczyńca postanowił nawet przekazać honorarium artystyczne dla dziewczynki.

Podczas tego trudnego czasu nie zabrakło także duchowego wsparcia. W tarnogórskich kościołach podejmowano modlitwy w intencji Ukrainy. Udało się także zorganizować nabożeństwa dla wiernych prawosławnych. Odbyły się one w kościele kamilianów na Osadzie Jana.

I znowu na rynku

Dziś, 24 lutego, tarnogórzanie znowu spotkają się na głównym placu. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 19:00. Podczas wydarzenia utworzone zostanie niebiesko-żółte serce. Warto przynieść ze sobą kolorowe kartki lub kartony. Inicjatorzy spotkania zamierzają połączyć je ze zbiórką potrzebnych artykułów. Jeśli wszystko się uda, jeszcze tego samego dnia dary pojadą na wschodnią granicę.

Tarnowskie Góry. Stand with Ukraine

Może Cię zainteresować:

Tarnogórzanie spotkają się na rynku w rocznicę wybuchu wojny. Odbędzie się też zbiórka darów

Autor: Urszula Gołkowska

23/02/2023

Subskrybuj tarnowskiegory.info

google news icon