Tragiczny wypadek w nocy na drodze między Pyskowicami a Gliwicami. Nie żyje 26-latek. Prędkościomierz zatrzymał się na 160 km/h

Tragiczny wypadek na drodze między Pyskowicami a Gliwicami

Do tego dramatycznego wydarzenia doszło w niedzielę 13 lipca 2025 r. około godziny 3:40 w nocy na drodze wojewódzkiej 901 w Pyskowicach (ul. Gliwicka), prowadzącej do Gliwic, niedaleko przystanku autobusowego "Centrala Nasienna".

Jak wynika z ustaleń gliwickiej policji, 26-letni mężczyzna, mieszkaniec powiatu gliwickiego, jadący pojazdem osobowym marki Opel od strony Pyskowic w kierunku Gliwic, zjechał na przeciwny pas ruchu, najechał na skarpę przy jezdni i uderzył w betonowy przepust.

Na miejsce tragedii przyjechały służby: straż pożarna, karetka pogotowia oraz policja.

Niestety siła uderzenia była tak duża, że 26-latek poniósł śmierć na miejscu. Po wydobyciu mężczyzny z samochodu, obecny na miejscu lekarz stwierdził jego zgon.

Zdjęcia pokiereszowanego samochodu uświadamiają, z jak wielką siłą musiał on uderzyć w przepust. Policjanci zrobili na miejscu wypadku jedno zdjęcie, które może pokazywać, dlaczego doszło do tego wypadku - widać na nim prędkościomierz opla, który w momencie zdarzenia zatrzymał się na 160 km/h.

Przyczyny i okoliczności tej tragedii wyjaśni postępowanie, które prowadzi Komenda Miejska Policji w Gliwicach. Na miejscu wypadku pracował też prokurator.

Policja informuje, że to już 7. Czarny Alert Drogowy, ogłoszony przez Śląską Policję. To oznacza, że od 18 czerwca na drogach woj. śląskiego zginęło już 7 osób.

Wczoraj również doszło do śmiertelnego wypadku. Szczegóły tutaj.

- Apelujemy do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności – chwila nieuwagi, zaśnięcie czy utrata koncentracji może zakończyć się tragedią. Życie mamy tylko jedno – dbajmy o nie! - proszą gliwiccy policjanci