Do skutecznej próby oszustwa doszło wczoraj, 19 sierpnia 2025 roku. Na jednym z portali społecznościowych mieszkanka Łaz (powiat zawierciański, województwo śląskie) zauważyła film z prezydentem Karolem Nawrockim. A tak jej się przynajmniej wydawało, gdyż wizerunek głowy państwa wygenerowany został przy pomocy narzędzi sztucznej inteligencji. Spreparowana postać namawiała widzów, by inwestowali pieniądze w rurociąg gazowy. „Oferta” skierowana była do osób powyżej 55. roku życia.
Uwierzyła oszustom udającym prezydenta Karola Nawrockiego. Straciła oszczędności
Łazowianka niestety oszustom uwierzyła i zostawiła w komentarzu pod filmem swoje dane, to jest imię, nazwisko i numer telefonu – dokładnie tak, jak instruował rzekomy prezydent Nawrocki na filmie.
- Chwilę później kobieta odebrała połączenie przychodzące na jednym z komunikatorów. Męski głos w słuchawce oznajmił, że dzwoni w związku z inwestycją. Poinformował swoją rozmówczynię, że wstępnie trzeba wpłacić 1 tysiąc złotych oraz że konieczna będzie instalacja aplikacji anydesk i założenie na niej konta. 57-latka wykonała polecenia - czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu.
Do założenia konta w aplikacji potrzebne były zdjęcia lub skany dowodu osobistego oraz twarzy. Oszust zapewniał rozmówczynię, że jest to niezbędne, aby doprowadzić proces „inwestowania” do końca.
Następnie przestępca polecił przelać pieniądze za pomocą funkcji Blik na wskazany przez niego numer telefonu. Gdy kobieta oświadczyła, że jej bank nie realizuje takich płatności, oszust zaproponował swej ofierze, że założy jej konto na platformie świadczącej usługi finansowe, na co ona przystała. Następnie zasugerował jej zmianę hasła w ustawieniach nowopowstałego konta, co kobieta uczyniła.
Szybka „inwestycja” okazała się oszustwem. Ofiara straciła 60 tysięcy!
Pokrzywdzona została następnie poinstruowana, że środki z jej rachunku muszą zostać przelane na konto wskazanego adresata, który według słów oszusta miał być indywidualnym opiekunem inwestora. W tym celu miała ona się wyłącznie zalogować na stronie banku, w którym zgromadziła oszczędności.
Krótko po tym z kobietą skontaktowali się pracownicy banku, którzy poinformowali ją, że widzą niepokojące ruchy na jej koncie i chcą się upewnić, że to rzeczywiście ona zleca te transakcje.
- 57-latka zorientowała się, że jest oszukiwana dopiero wtedy, gdy podczas jednej z rozmów mężczyzna polecił, aby nie odbierała innych telefonów podczas rozmowy z nim, (twierdząc że – przyp. red.) wtedy wszystko zostanie zablokowane. Kobieta natychmiast poszła do banku, gdzie opowiedziała o całej sytuacji. Jej konto bankowe zostało natychmiast zablokowane. Po chwili znów zadzwonił jej telefon, jednak 57-latka przekazała słuchawkę pracownicy banku. Gdy mężczyzna usłyszał inny głos w słuchawce, rozłączył się - czytamy dalej w komunikacie zawierciańskiej policji.

Policja, bankowcy i specjaliści apelują o rozsądek i przemyślane decyzje
Narzędzia sztucznej inteligencji (SI, AI) są coraz lepsze w kreowaniu fałszywej rzeczywistości, która jest bardzo do trudna do odróżnienia od tej prawdziwiej. Przestępcy wykorzystują je w różny sposób, m. in. generując syntetyczne głosy i obrazy poprzez wykorzystanie autentycznych próbek głosu i fotografii. Dzięki temu powstają na przykład filmy, które są bardzo trudne do zidentyfikowania przez odbiorcę jako fałszywe. To otwiera nowe obszary przestępczej działalności.
Jednym z nich jest tzw. scam, czyli to oszustwo, które ma na celu wprowadzenie odbiorcy w błąd i wyłudzenie od niego korzyści finansowych, na przykład przez dostęp do poufnych informacji, takich jak indywidualne dane do logowania w bankach i innych instytucjach. Aby ofiara dała się nabrać, stosowane przez oszustów są różne sztuczki psychologiczne, a szczególnie obietnice łatwego zysku.
Dlatego należy się stosować do następujących wskazówek:
- ignorować oferty dużego i szybkiego zysku, a najlepiej zgłaszać je administratorom serwisów, na których się pojawiają,
- nie klikać w niespodziewane i inne podejrzane łącza (linki) i załączniki,
- sprawdzać dokładnie informacje o firmie, która coś oferuje,
- sprawdzać dokładnie warunki proponowanej umowy,
- używać pakietów oprogramowania zabezpieczającego urządzenia łączące się z siecią (antywirusowego, antyphishingowego itp.),
- aktywować opcje uwierzytelniania dwuetapowego, gdziekolwiek jest to możliwe,
- przyglądać się widzianym obrazom i przysłuchiwać się dokładnie głosowi – mogą być niedokładnie wygenerowane, co zdradza oszustwo,
- skonsultować z zaufaną osobą z rodziny lub znajomym zamiary
- przemyśleć, czy oferta nosi jakiekolwiek inne, podejrzane znamiona,
- zachowywać zasadę ograniczonego zaufania,
- nie działać pochopnie.

Może Cię zainteresować:
Mundurowi ostrzegają przed nową metodą oszustwa. Tym razem, na mandat za wycieraczką

Może Cię zainteresować: