Znane biuro podróży zaprasza na wakacje na Górny Śląsk. Na Górny Śląsk do... Sosnowca

W samym środku rozbudzonej na nowo dyskusji o tym, jak powinno nazywać się województwo śląskie, jedno z najbardziej popularnych biur podróży godzi mieszkańców Śląska i Zagłębia. A może... wręcz przeciwnie. Nie, na pewno wręcz przeciwnie. Firma utrzymuje bowiem, że Sosnowiec i Dąbrowa Górnicza to miasta... Górnego Śląska.

Sosnowiec
Bez żartów, bo to poważny temat. Wyszukiwarka biura podróży Tui. Wybieramy Polskę jako cel destynacji turystycznej. Do wyboru mamy aż 12 regionów, z czego dwa mieszczą się w granicach naszego województwa: Beskid Śląski i Górny Śląsk. Bierzemy to drugie. Są wakacyjne oferty z Katowic, Chorzowa i Opola. Między innymi. Bo poniżej...

Sosnowiecki Górny Śląsk

Poniżej robi się naprawdę groźnie. Za miasta Górnego Śląska biuro Tui uważa... Sosnowiec i Dąbrowę Górniczą. Co na to wszyscy Zagłębiacy, którzy grzmią, ilekroć ktoś pomyli ich ze Ślązakami? Co na to prezydent Sosnowca, który nie raz ruszał z krucjatą na rzecz zagłębiowsko-śląskiej różnicy?

Teraz szczegóły. Wakacje na Górnym Śląsku oferują aż trzy zagłębiowskie hotele. Boutique Hotel's Sosnowiec ma trzy gwiazdki i tygodniowy pobyt ze śniadaniem oferuje za 650 zł za osobę. Zlokalizowany jest w pięknej dzielnicy zwanej Dębową Górą, tuż nieopodal rzeczki. Kolejny to Art Hotel's Sosnowiec, który również graniczy z Przemszą. Cena za 7 dniowy pobyt ze śniadaniami to 789 zł za osobę. Nie byłoby nic spektakularnego w tej ofercie, gdyby nie fakt, że według biura lotnisko znajduje się w Sosnowcu. "Ten hotel znajduje się w Katowicach, najbliższe lotnisko to Art Hotel's Sosnowiec" - czytamy w treści oferty. Czy społeczność Zagłębia to widzi? A co Ślązacy na to, że Sosnowiec został wciągnięty w poczet górnośląskich celów turystycznych?
TUI śląskie oferty
Tui

I jeszcze jedna oferta, najbogatsza ze wszystkich. Czterogwiazdkowy hotel Holiday Inn Dąbrowa Górnicza. Cena za 7 dniowy pobyt ze śniadaniami to spektakularne 1900 zł na osobę. Widać, w którym mieście Górnego Śląska... pardon Zagłębia cenią się najbardziej. Lista udogodnień w obiekcie oczywiście jest dłuższa niż u poprzedników: studio fitness, aerobik, tenis i masaże. Prawdziwy luksus na "Górnym Śląsku"... To znaczy... W Zagłębiu!

Zmiany nazwy nie będzie?

Turystyczna niefrasobliwość ciekawie wpisuje się w dyskusję rozbudzoną ponownie przez regionalistów z Zagłębia, Częstochowy i Beskidów, którzy domagają się zmiany nazwy województwa śląskiego na śląsko-małopolskie. Obecny kształt województwa utworzono podczas reformy administracyjnej w 1999 roku z połączenia znacznej części województw: katowickiego, bielskiego oraz częstochowskiego. Jednak według mieszkańców Zagłębia układ ten jest niesprawiedliwy, ponieważ nasz region łączy w sobie tereny historycznego Śląska oraz Małopolski.

Rafał Siciński z Towarzystwa Przyjaciół Sosnowca uważa, że nazwa oraz herb województwa śląskiego są dyskryminujące dla mieszkańców Małopolski. Wraz z innymi regionalistami z Zagłębia, Beskidów i Częstochowy domaga się ich zmiany. Petycja w sprawie zmiany nazwy województwa na śląsko-małopolskie, a także jego herbu ma wkrótce trafić do Sejmu i sejmiku województwa. Arkadiusz Chęciński, prezydent Sosnowca uspokaja: Zagłębiu bliżej do Śląska niż Małopolski.

- Rodzinnie, gospodarczo i w każdy inny sposób samorządowo jesteśmy związani z miastami Górnego Śląska, Podbeskidzia, regionem częstochowskim i to jest nasz główny związek - mówił polityk w Rozmowie Dnia w Radiu Piekary.

Gospodarczo - jak pokazuje przykład katalogu Tui - to nawet za bardzo.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon