Wysłano list gończy za Kamilem Żyłą. Jest podejrzewany o morderstwo w Parku Śląskim

Zdaniem śledczych to Kamil Żyła chwycił za nóż i zadał około pięćdziesięciu ciosów Pawłowi K. na obrzeżach Parku Śląskiego. Po ponad miesiącu Sąd Rejonowy w Chorzowie nareszcie zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 35-latka, więc wydano za nim list gończy. Wszystko wskazuje na to, że dawno uciekł z Polski.

KMP Chorzów
Kamil Żyła

W poniedziałek, 9 maja, Prokuratura Rejonowa w Chorzowie wystosowała list gończy za Kamilem Żyłą, który jest podejrzewany o zabójstwo 30-letniego Pawła K. na obrzeżach Parku Śląskiego. Śledczy uważają, że to właśnie 35-latek zadał mężczyźnie - z zazdrości o żonę, z którą jest w trakcie rozwodu - około pięćdziesięciu ciosów nożem.

Informacje i krótki rysopis Kamila Żyły, podane przez Komendę Miejską Policji w Chorzowie:

  • Imię i nazwisko: Kamil Żyła
  • Drugie imię: Krzysztof
  • Płeć: Mężczyzna
  • Miejsce urodzenia: Jastrzębie-Zdrój
  • Data urodzenia: 02.08.1987
  • Ostatnie miejsce zameldowania: Jastrzębie-Zdrój
  • Obywatelstwo: Polska
  • Sylwetka szczupła. Około 75 kilogramów wagi i 175-180 centymetrów wzrostu
  • Włosy ciemne z możliwością przefarbowania na jasny blond
  • Oczy brązowe
  • Tatuaż z herbem FC Barcelony jako znak szczególny
- Apelujemy do wszystkich osób, które mają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w ustaleniu miejsca jego pobytu, o kontakt z Policją, osobisty albo telefoniczny, pod numerem (47) 85 452 55 lub 112 - wskazuje kom. Arkadiusz Bień

Kamilowi Żyle grozi od 8 do 25 lat pozbawienia wolności.

Pięćdziesiąt ciosów nożem. Sprzęt szpiegowski na karoserii

Przypomnijmy, że zarzuty wobec Kamila Żyły poznaliśmy ponad miesiąc temu, jednak Sąd Rejonowy w Chorzowie zdecydował się na rozpatrzenie wniosku o jego tymczasowe aresztowanie w trybie zwykłym, a nie pilnym. Najpierw na jego ostatni znany adres wysłano zawiadomienie, później czekano na odbiór awiza… Przez to list gończy można było wystosować dopiero teraz, choć zbrodni, o którą jest podejrzewany, dokonano w nocy z 26 na 27 marca.

Wówczas do samochodu stojącego na parkingu zakradł się zamaskowany napastnik, który zadał Pawłowi K. około pięćdziesięciu ciosów nożem kuchennym, co wskazała sekcja zwłok. 30-latka do najbliższej placówki ochrony zdrowia zabrała 33-letnia Ewelina Ż, która siedziała za kierownicą. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować.

30-latek i 35-latka spotykali się od kilku miesięcy. Tego wieczora, kiedy doszło do zbrodni, byli razem na kolacji.

Kamilowi Żyle zarzuca się nie tylko zabójstwo, ale także o posługiwanie się urządzeniem lokalizacyjnym na szkodę własnej żony. Śledczy uważają, że mężczyzna zainstalował na karoserii jej samochodu sprzęt szpiegowski, którego używał przez co najmniej kilka dni. W ten sposób dobrze wiedział, gdzie przebywa ona z Pawłem K.

W związku z nielegalnym namierzaniem położenia samochodu zatrzymano 37-letniego przyjaciela małżeństwa z Jastrzębia-Zdroju.

- Mężczyzna usłyszy zarzut pomocnictwa i posługiwania się urządzeniem śledzącym - informuje prok. Cezary Golik. - Podejrzewany, że zakupił i zarejestrował na własne nazwisko kartę SIM, którą przekazał bezpośredniemu sprawcy przestępstwa. Posłużyła ona do śledzenia samochodu - wyjaśnia

Kamil Żyła tuż po zbrodni przestał pojawiać się w pracy. Wszystko wskazuje na to, że uciekł z Polski.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon