5 koncertów na Off Festivalu, na które czekamy. Festiwal zacznie się 5 sierpnia

Jubileuszowa, 15. edycja Off Festivalu odbędzie się od 5 do 7 sierpnia 2022 r. na Muchowcu w Katowicach. Na ten festiwal w pełnej formie czekaliśmy dwa lata. Zapowiada się kilka dni ze świetną muzyką. Jakich koncertów nie wolno przegapić? - z tym pytaniem Ślązag nie zostawi Was samych.

- Chcemy zrobić imprezę na jak najwyższym poziomie - zapowiadał w październiku 2021 roku Artur Rojek, pomysłodawca i dyrektor artystyczny Off Festivalu. Okazja jest podwójna, bo nie dość, że będzie to 15. edycja imprezy, to jeszcze publiczność jest wyposzczona po dwóch latach pandemicznej przerwy.

- Ciągle jesteśmy tym nastolatkiem, który całymi dniami słucha muzyki i dzieli się z kumplami tym, czego jeszcze nikt nie słyszał. Napędza nas pasja i to poczucie, że świat ma dla nas jeszcze tyle do okrycia. W tym roku zagra Iggy Pop, Bikini Kill rzuci nas na murawę, oszalejecie z Metronomy i Yard Act, zakochacie się w Q - obiecują organizatorzy Off-a.

Festiwal odbędzie się od 5 do 7 sierpnia 2022 r. na Muchowcu w Dolinie Trzech Stawów w Katowicach. Bilety są dostępne. 3-dniowy kosztuje 419 zł, 3-dniowy+ pole namiotowe 519 zł, 1-dniowy 249 zł. Dzieci do 10. roku życia mają wstęp wolny.

Redakcja Ślązag.pl typuje koncerty, jakich nie wolno przegapić na Off Festivalu 2022

Marcin Zasada: Mdou Moctar
Jak w ogóle opisać to piękne zjawisko? Hendrix spotyka Zappę gdzieś na Saharze? Muzyczna magia, jakiej po rozpadzie Cream poszukiwał w Afryce Ginger Baker? Mdou Moctar pochodzi z Nigru i jest najwybitniejszym przedstawicielem wzbierającej od kilku lat fali berberyjskiego rocka/bluesa. W oczekiwaniu na ten właśnie koncert, pozwolę sobie przypuszczać, że właśnie on będzie najbardziej niezapomnianym wydarzeniem tegorocznego OFF-a.

Patryk Osadnik: Kacperczyk
„Niech puszczą to w Esce / Na OFF-ie i na Feście / I niech to leci wszędzie” - śpiewa/rapuje Maciej Kacperczyk w kawałku „Artysta z ASP”, także nie mogło ich zabraknąć na tegorocznym OFF Festivalu. Ich, bo choć nazwa jest myląca, to mowa o zespole Macieja i Pawła Kacperczyków. Jest ich dwóch. Choć muzykę braci wydaje hip-hopowa wytwórnia SBM Label, to oni sami pływają między gatunkami, a człowiek mimowolnie zaczyna się przy tym bujać (to moja najwyższa forma ekspresji podczas koncertów, także oceniam Kacperczyków bardzo wysoko).

Katarzyna Pachelska: Iggy Pop
Nigdy nie byłam zagorzałą fanką Iggy'ego, ale nie mogłabym sobie darować odpuszczenia jego koncertu. Nie tylko jako doświadczenia kulturalnego, ale też socjologicznego. Dziadek rock'n'rolla (75 lat na karku!), ojciec chrzestny punka daje nam, 40-latkom, nadzieję, że w dojrzałym wieku jeszcze można, a nawet trzeba się realizować. Coś czuję, że Iggy nie będzie stosował wobec siebie taryfy ulgowej.

Arkadiusz Nauka: Bedoes
Pozycja obowiązkowa dla fanów hip-hopu. 24-letni Borys Przybylski z przytupem wszedł na mainstreamowe salony. Teksty pełne sprzeczności, do bólu szczere i zamknięte w lirycznej maestrii. Do tego stojący na najwyższym poziomie rapowy skill. Taki właśnie jest Bedoes. Szerszej publiczności dał się ostatnio poznać dogrywając zwrotkę do nowego „Męskiego grania". Przez pewien czas miał też swój... kościół. Tak, parafia pod wezwaniem Bedoesa istniała nie tylko wirtualnie. Ciekawa historia, niczym najnowsze teksty tego utalentowanego rapera

Maciej Poloczek: Papa Dance
Może to nie będzie najlepszy koncert na tegorocznym Off Festivalu, ale dla osób urodzonych w latach 70. ubiegłego wieku (czyli takich jak ja) będzie to sentymentalny powrót do przeszłości. Chodzi oczywiście o koncert: Papa Dance gra „Poniżej krytyki”. „Poniżej krytyki” to tytuł drugiego albumu zespołu, który został wydany w 1986 r. To z niego pochodzą takie numery jak: „Maxi singiel”, „Naj story”, „O-la-la” czy „Ocean wspomnień”. Przypominają się dyskoteki na koloniach i pierwsze niezgrabne tańce. Za to teksty znali wtedy wszyscy, nawet jeżeli woleli Lady Pank. Usłyszeć te kawałki na żywo po 36 latach, to będzie niesamowite przeżycie. Tym bardziej, że to pierwszy koncert Papa Dance pod tym szyldem od ponad dekady i – jak dodają organizatorzy festiwalu – być może jedyny. Będzie można pośpiewać, a i młodszej publiczności może też wpadnie w ucho.

Letnie Brzmienia, Katowice

Może Cię zainteresować:

Letnie Brzmienia w Katowicach. Przy Hali Parkowej zagrają m.in. sanah, Kwiat Jabłoni i Zalewski

Autor: Katarzyna Pachelska

07/07/2022

Kopyra piwo Górnośląskie

Może Cię zainteresować:

Słynny piwny bloger propsuje nasze Górnośląskie. „Wygląda nowocześnie, smakuje oldskulowo"

Autor: Redakcja

03/08/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon