Autostrada A1, śląskie. Pijany jak bela wiózł busem autostradą 14 pasażerów. Do tego chciał przekupić policjantów

Pijany kierowca busa został zatrzymany 5 czerwca 2025 roku na śląskim odcinku autostrady A1. Mężczyzna miał blisko 3 promile alkoholu we krwi. Tylko dzięki przytomnej reakcji jednej z pasażerek, która zgłosiła policji niepokojące zachowanie kierowcy, nie doszło do poważniejszego niż koniec podróży nieszczęścia. Co jeszcze bardziej szokujące – mężczyzna miał już wcześniej odebrane prawo jazdy za spowodowanie wypadku i jazdę po pijaku!

Zatrzymanie miało miejsce w czwartek (5.06.2025) na śląskim odcinku autostrady A1 w powiecie tarnogórskim (MOP Wieszowa, gmina Zbrosławice), prowadzącym w kierunku wschodnim. To właśnie tam zrobił sobie przerwę w podróży 54-letni kierowca busa marki Mercedes-Benz, w czasie której o jego niepokojącym zachowaniu zawiadomiła policję jedna z pasażerek pojazdu.

Kompletnie pijany kierowca busa wiózł 14 pasażerów!

Na miejsce przybył patrol Komisariatu Policji Autostradowej w Gliwicach. Badanie trzeźwości kierowcy wykazało, że zamieszkały w Będzinie kierowca „Sprintera”, na którego pokładzie podróżowało 14 pasażerów, jest kompletnie pijany. Pomiary wykazały stężenie alkoholu we krwi bliskie trzem promilom! Okazało się również, że kierowca miał wcześniej zatrzymane prawo jazdy za spowodowanie wypadku i prowadzenie pojazdu właśnie pod wpływem alkoholu!

Podczas czynności w radiowozie, w pewnym momencie mężczyzna miał wyciągnąć plik pieniędzy i powiedzieć policjantom, żeby „nie robili mu krzywdy”. Mimo pouczeń ze strony funkcjonariuszy, że próba przekupstwa jest przestępstwem, tamten miał wręczyć gotówkę policjantom i oznajmić, iż „nie jest to łapówka, tylko podziękowanie”.

„Na miejscu zdarzenia został zatrzymany i trafił do policyjnej celi. Tarnogórscy mundurowi wykonali także czynności związane z przepadkiem samochodu, który prowadził.” – czytamy w komunikacie Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach.
MOP Wieszowa (gmina Zbrosławice, powiat tarnogórski). Zatrzymanie pijanego kierowcy busa z Będzina przez Komisariat Policji Autostradowej w Gliwicach. 5 czerwca 2025.
MOP Wieszowa (gmina Zbrosławice, powiat tarnogórski). Zatrzymanie pijanego kierowcy busa z Będzina przez Komisariat Policji Autostradowej w Gliwicach. 5 czerwca 2025.

Nieodpowiedziany kierowca z Będzina może trafić za kraty nawet 10 lat. Samochód straci na pewno

Sprawę przejęli funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach, którzy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w tym mieście prowadzą postępowanie w stosunku do mieszkańca Będzina. Dotychczas przedstawiono mu zarzuty:

  • korupcyjne,
  • sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym,
  • prowadzenia pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości.

Śledczy zwrócili się do sądu o zastosowanie środka zapobiegawczego. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i tymczasowo aresztował podejrzanego na 3 miesiące.

Złamanie sądowego zakazu prowadzenia pojazdu zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.

Prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 3 lat, ale ponieważ sprawca miał cofnięte uprawnienia za takie samo przestępstwo, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności; nie będzie mógł odzyskać prawa jazdy co najmniej przez 3 lata (maksymalnie przez 15 lat) oraz zapłaci grzywnę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 tysięcy do 60 tysięcy złotych; sąd także orzeka przepadek pojazdu lub jego równowartości w przypadku, gdy kierowca miał we krwi co najmniej 1,5 promila alkoholu (co najmniej 1 promil, jeśli spowodował wypadek).

Sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym, zagrażającej życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 1 roku do lat 10.

Próba przekupstwa policjanta poprzez nakłanianie go do złamania prawa także zagrożona jest karą od 1 roku nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Nie wszyscy trafiają jednak do aresztu

W sprawie cieszy postawa pasażerki oraz zdecydowane działania Policji i Prokuratury. Zastanawia nas jednak, dlaczego w innych sprawach, takich jak opisywany przez nas przypadek obywatela Ukrainy, który prowadząc także miał ponad 1,5 promila alkoholu we krwi i odebrane wcześniej prawo jazdy za pijaństwo, nie został aresztowany, mimo że prawdopodobieństwo ucieczki, by uniknąć odpowiedzialności, w przypadku cudzoziemca wydaje się być większe.

Sączów (gmina Bobrowniki, powiat będziński). Zatrzymanie pijanego Ukraińca bez prawa jazdy przez funkcjonariuszy Komisariatu Policji w Wojkowicach. 8 czerwca 2025.

Może Cię zainteresować:

Dlaczego nie został aresztowany Ukrainiec, który uciekał po pijanemu przed Policją? Prawo jazdy stracił jeszcze w Ukrainie… za pijaństwo! Miał 2 promile alkoholu!

Autor: Robert Lechowski

09/06/2025

Wrak Race Gliwice

Może Cię zainteresować:

Wypadek na wyścigu starych aut w Gliwicach. Koło samochodu uderzyło 33-latkę

Autor: Arkadiusz Szymczak

09/06/2025

Pyrzowice, Droga ekspresowa S1. Wypadek motocyklisty. 8 czerwca 2025.

Może Cię zainteresować:

Wypadek motocykla na drodze ekspresowej S1 w Pyrzowicach. Interweniowało Lotnicze Pogotowie Ratunkowe [ZDJĘCIA]

Autor: Redakcja TG

09/06/2025

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon
Reklama