Wystawa pn. Czym pachnie „Hanka”? - jak tłumaczy dr Marcin Wądołowski z nieformalnej grupy Lekarze zdekarbonizowanej duszy – ma mieć charakter społeczny i tworzona będzie przez ludzi, który mają w domach pamiątki po dawnej Górnośląskiej Fabryce Czekolady i Cukierków.
Poszukiwane pamiątki po siemianowickiej „Hance”
Poszukiwane są zdjęcia, opakowania, dokumenty i historie związane z „Hanką”. Można się zgłaszać do 10 września 2025 roku. Telefonicznie pod numer 794 777 267 lub mailowo na adres lecznicazdekarbonizowanejduszy@gmail.com.
- Przewidujemy także współpracę z Danutą Wyrwik, wnuczką po Teofilu Majcherczyku - założycielu i pierwszym dyrektorze „Hanki”. Jej pamiątki będą stanowić główną część wystawy - mówi dr Marcin Wądołowski.
Wystawa będzie prezentowana między październikiem a listopadem 2025 r., prawdopodobnie w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Siemianowicach Śląskich. Wypożyczone eksponaty zostaną zwrócone właścicielem po jej zakończeniu. Wcześniej zostaną zdigitalizowane, a ich cyfrowe kopie prezentowane będą na portalu Centrum Archiwistyki Społecznej – Zbiory Społeczne.
„Hanka” produkowała słodkości przez ponad 80 lat
Siemianowicka „Hanka” powstała w 1922 roku jako Górnośląska Fabryka Czekolady i Cukrów Spółka Akcyjna. Już po dwóch latach miała swoje oddziały sprzedaży w kilkunastu miastach Polski. W czasie II wojny światowej najpierw zakład przejęły władze niemiecki i kontynuowały jego działalność. W 1942 roku fabryka została sprzedana niemieckiemu kupcowi Gerhardowi Joschke, który nadał jej nową nazwę – „Laura”. Dwa lata później zakład został unieruchomiony, a maszyny zdemontowano i wywieziono w głąb Niemiec.

Po zakończeniu wojny „Hankę” znacjonalizowano i włączono do Zjednoczenia Przemysłu Cukierniczego. W latach 60. XX w. zakład połączono z zakładami „Olza” w Cieszynie oraz „Zagłębianka” w Będzinie i zaczął funkcjonować pod nazwą Śląskie Zakłady Przemysłu Cukierniczego „Hanka”. W kolejnych latach dołączono kolejne zakłady – raciborskiego „Ślązaka” oraz wadowicką „Skawę”.
- W szczytowym okresie w latach 70. w „Hance” produkowano dziennie 80 ton różnego rodzaju słodyczy, które trafiały następnie do domów w całej Polsce. Zakład zatrudniał wówczas ponad 2000 pracowników, z czego ponad 80% stanowiły kobiety – w Encyklopedii Województwa Śląskiego pisze dr Marcin Wądołowski.
„Michałki” swoją nazwę zawdzięczają synowi dyrektora „Hanki”?
Wtedy także ogólnopolską sławę zyskały „Michałki”, czyli pomadki oblewane czekoladą, do wyrobu których używano: czekolady, orzeszków arachidowych, mleka w proszku, tłuszczu cukierniczego, syropu ziemniaczanego oraz szeregu dodatków. Według jednej z hipotez „Michałki” zawdzięczają swoją nazwę synowi Jana Tabaki, ówczesnego dyrektora „Hanki” – Michałowi.
- Ojciec opowiadał, że kiedy pojawiła się receptura nowych cukierków zastanawiano się, jak je nazwać. W końcu na naradzie padło pytanie o imię syna, który mu się właśnie urodził. I tak podobno zdecydowano, że będą to „Michałki”, ale nie wiem ile w tym prawdy – mówi Michał Tabaka, obecnie dziennikarz współpracujący m.in. z portalem Spider’s Web.
Wśród innych słodkości produkowanych pod marką „Hanka” znaleźć można było m.in.: czekolady, pomadki, pieczywo cukiernicze, wafelki, cukierki, draże, dropsy, karmelki czy nawet napój czekoladowy dla dzieci „Choco-Express”.
Upadek siemianowickiej „Hanki”
Powolny upadek „Hanki” rozpoczął się po przemianach ustrojowych, które rozpoczęły się w 1989 r. W 2001 r. zakład sprywatyzowano, a niedługo później sprzedano urządzenia do produkcji wyrobów czekoladowych oraz to, co było najcenniejsze, czyli znaki towarowe, na czele z nazwą popularnych „Michałków”.
- Cieszą się one taką popularnością, że prawa do niej rości sobie obecnie kilka podmiotów. Każdy z producentów ma dzisiaj swoje „Michałki”, jednak smaku oryginalnych siemianowickich wyrobów czekoladowych z przeszłości już się nie uświadczy – pisze dr Marcin Wądołowski.
Postępowanie upadłościowe Śląskich Zakładów Przemysłu Cukierniczego „Hanka” S.A. rozpoczęto w lipcu 2003 roku i w maju 2009 roku spółka została wykreślona z rejestru przedsiębiorstw. Później podejmowano próby reaktywacji zakładu, jednak nie zakończyły się one sukcesem.

Może Cię zainteresować: