Dziś Dzień bez Przekleństw. A jak Ślązacy klęli 150 lat temu? Jakiś dugi, takiś gupi!

Gizd i motyka? W przypadający 17 grudnia Dzień bez Przekleństw przypominamy, że Ślązacy 150 lat temu przeklinali barwnie, dosadnie i kreatywnie. Archiwalne akta sądowe świadczą o tym, że dawniej obelgi były równie mocne jak współczesne. Archiwalne akta sądowe świadczą o tym, że obelgi takie jak „Ty giździe smrodlawy” czy „Idź ty motyko” były równie mocne jak współczesne wulgaryzmy. My oczywiście zachęcamy do czystej mowy (także śląskiej) i unikania wulgaryzmów (również tych śląskich, bo ich nie brakuje).


Jak Ślązacy przeklinają? Okazuje się, że „ciul", „pieron" czy „jeroonie" to są całkiem grzeczne śląskie zwroty. Udowodnił to Niklaus Pieron, youtuber z Bytomia, który na podstawie książki pt. „Ty bestya, ty kamelo. Agresja językowa w polszczyźnie śląskiej (1845–1938)”, pokazał, że Ślązacy przeklinali sążnie i kwieciście.

Kilka lat temu znany śląski youtuber Niklaus Pieron nagrał film, w którym przez prawie 10 minut... przeklinał po śląsku. Dzięki temu mogliśmy dowiedzieć się jakich wulgaryzmów Ślązacy używali 150 lat temu. Zobaczcie sami, ale ostrzegamy, że uszy puchną.

- Ta książka opiera się na odpisach oryginalnych akt sądowych sądu rozjemczego powiatu strzeleckiego. Czyli mówi o tym, za co 150 lat temu Ślązacy się sądzili. A w tym przypadku konkretnie chodzi o obrazę i obelgi językowe - mówi na filmie Niklaus.

YouTuber zaznacza, że na temat wulgaryzmów w śląskiej mowie narosło dużo mitów, w które wielu Ślązaków uwierzyło.

- Niestety popularyzatorem takich mitów jest m.in. prof. Miodek, który twierdził, że w śląszczyźnie nigdy nie było takich brzydkich słów jak w dzisiejszym języku polskim i one wszystkie przyszły do Śląska razem z językiem polskim - mówi youtuber.

Jak Ślązacy przeklinali 150 lat temu? Dużo było w tym kreatywności. Poniżej kilka przykładów:

  • Ci prawie tak przydzie jak twojemu łojcu, bo ty zdechniesz jak pies ty dioble;
  • Ty dioblo motyko! (motyka to było określenie na kobietę, która niezbyt dobrze się prowadziła, tudzież na jej organ rozrodczy);
  • Ty przeklęty czarachu stodiobelski;
  • Ty giździe smarkaty, coś ty jest. Jo jest gospodorz, a tyś jest gówno, bo cię ani w gminie nie chcą przyjąć. Tyś je ciela, a łosieł przede mnie;
  • jo mu prawie dobrze pedzioł, bo nie ino pojszczany, ale i ujsrany;
  • Bo ci mularze przyjechali to łona tyż przyszła, bo by nie miała się z kim jachrać, ta motyka;
  • Ty rubo bestyo;
  • Ty byku;
  • jakiś dugi, takiś gupi, ty giździe smrodlawy.


Subskrybuj ślązag.pl

google news icon
Reklama