Górnicy i hutnicy ze Śląska jadą na protest do Warszawy. Powodem dramatyczna sytuacja Węglokoksu

Związkowcy z Sierpnia 80. wybierają się na kolejny protest w Warszawie. Tym razem z wraz z hutnikami będą demonstrować pod siedzibą Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Chcą zwrócić uwagę na sytuację Węglokoksu. Ich zdaniem największy właściciel polskich hut jest na skraju bankructwa.

Sierpien

- Katastrofalna sytuacja, w jakiej z winy rządu, znalazł się "Węglokoks", może mieć fatalny wpływ na sytuację polskich kopalń. 2 miliony ton węgla, z którymi "Węglokoks" nie ma co zrobić, jeśli trafi do energetyki, pogrąży polskie górnictwo - alarmują związkowcy z Sierpnia 80. i zapowiadają, że dołączą do przedstawicieli hutniczych związków zawodowych podczas protestu 23 czerwca w Warszawie pod siedzibą Ministerstwa Klimatu i Środowiska.

- Ministerstwo Klimatu musi się wywiązać ze swych zobowiązań, podpisując stosowną umowę z "Węglokoksem". To na polecenie tego ministerstwa, do Polski sprowadzono miliony ton węgla, który obecnie zalega na zwałach. Przy okazji ratowania rynku odbiorców indywidualnych, całkowicie rozregulowano rynek węgla energetycznego. Konieczne są decyzje i działania - piszą związkowcy z „Sierpnia 80".

Strona społeczna przedstawiła 8 postulatów wobec rządzących:

1. Podpisania stosownej umowy z "Węglokoksem", zapewniając obiecaną pomoc Państwa na tym rynku,

2. Stworzenia przez ARM strategicznych rezerw węgla m.in. w oparciu o przejęty od "Węglokoksu" węgiel,

3. Realne rozpoczęcie procesów inwestycyjnych zwiększających produkcję rodzimego węgla (Bolesław Śmiały, Piast - Ziemowit, Sośnica, Ruda),

4. Inwestycje w zwiększenie produkcji na rynku odbiorców indywidualnych, m.in w paczkowalnie w kopalniach Staszic - Wujek, Mysłowice – Wesoła,

5. Przywrócenie możliwości zakupu węgla przez odbiorców indywidualnych bezpośrednio na kopalni. System KDW się nie sprawdził,

6. Odblokowanie inwestycji w odkrywkę "Złoczew" dla elektrowni Bełchatów,

7. Podjęcie decyzji o rewitalizacji bloków energetycznych, tzw. dwusetek, bez których polski system energetyczny nie wytworzy odpowiedniej ilości energii,

8. zracjonalizowanie importu węgla, ograniczając go niezbędnej ilości na rynek odbiorców indywidualnych. Zaprzestanie zakupów skalę, która powoduje perturbacje dla polskich kopalń.

Węgiel leży na zwałach, górnicy dostaną po kieszeniach

Związkowcy z Sierpnia 80. alarmują, że dziś zwały Polskiej Grupy Górniczej są zapełnione w 60 procentach.

- Kopalnie rybnickie (Chwałowice, Jankowice, Marcel, Rydułtowy), za chwilę staną przed groźbą wstrzymania produkcji, ze względu na pełne zwały. Podobnie sytuacja wygląda na innych kopalniach PGG. Jeśli węgiel z "Węglokoksu", trafi na rynek energetyczny, kopalnie będą musiały ograniczać produkcję, wstrzymywać wydobycie, ogłaszać przestoje. Nie możemy do tego dopuścić, bo to uderzy po kieszeniach górników - czytamy w piśmie Sierpnia 80.

- Konieczna jest interwencja Państwa. Konieczna jest obiecana pomoc rządu. Ministerstwo Klimatu musi się wywiązać ze swych zobowiązań, podpisując stosowną umowę z "Węglokoksem". To na polecenie tego ministerstwa, do Polski sprowadzono miliony ton węgla, który obecnie zalega na zwałach. Przy okazji ratowania rynku odbiorców indywidualnych, całkowicie rozregulowano rynek węgla energetycznego. Konieczne są decyzje i działania - przekonują związkowcy.

Pociąg Kolei Śląskich na stacji Chabówka

Może Cię zainteresować:

W wakacyjnym rozkładzie jazdy będzie pociąg z Katowic do Zakopanego. Do tego sporo remontowych utrudnień

Autor: Michał Wroński

07/06/2023

Katowice Airport

Może Cię zainteresować:

Mało znany fakt: lotnisko w Pyrzowicach daje pracę tylu ludziom, co duża fabryka. I szuka specjalistów

Autor: Michał Wroński

07/06/2023

Katowice

Może Cię zainteresować:

Jarosław Gwizdak: Niech rządzą województwa samorządowe. Mój pomysł na naprawę Polski

Autor: Jarosław Gwizdak

06/06/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon