Gra o Beskidach i gra miejska: podróż w czasie po przedwojennym województwie śląskim. PoznajMY Śląskie

Bawiąc uczyć? A nawet więcej – poszukiwać skarbów! Czy to nie ideał dla nauczyciela czy rodzica? Pomysł na udaną lekcję lub ciekawą wycieczkę? Szczególnie na początku września, kiedy trudno rozstać się z krótkimi wakacjami, a przywitać z długim rokiem szkolnym. Ostatnio takim sposobem przekazywania wiedzy stała się gra terenowa: w niej przestrzeń miasta/ górskiego szlaku staje się olbrzymią planszą, przestrzenią wykonywania zadań. Uczestnicy – wiek w zasadzie nie gra tu roli – przemieszczając się pomiędzy wybranymi punktami, rozwiązują ciekawe zadania z nimi związane i w ten sposób, niejako niespostrzeżenie, zdobywają wiedzę na temat tych miejsc. Zapewne dla wielu jest to alternatywa dla tradycyjnego zwiedzania.

Aż trudno uwierzyć, że taka forma znana jest od 168 lat. James Perrot w miejscu małego kopca w angielskim Parku Narodowym Dartmoor stworzył pierwszą tego typu skrytkę (letterbox). Od tego czasu różne idee gier terenowych rozwinęły się na całym świecie: od podchodów w lesie, w czasie których szukamy skrytek z wiadomością po gry z kodami QR, które skanujemy swoim telefonem w środku miasta.

Scenariusze gier powstają także w odniesieniu do obszaru Górnego Śląska. W Bibliotece Śląskiej realizowany jest projekt PoznajMY Śląskie, który ma przybliżyć historię przedwojennego, autonomicznego województwa śląskiego. Właśnie na platformie edukacji regionalnej https://edus.ibrbs.pl/ ukazały się scenariusze gier poświęconym życiu codziennemu oraz turystyce po 1922 roku. Gra geograficzna oparta jest na marszrucie z Wisły Głębce na Szarculę i Kubalonkę, z widokiem na Kozińce, a trasa poświęcona życiu codziennemu przebiega od kościoła św. Szczepana w Bogucicach do katowickiego rynku.

Autorki tych gier były jednocześnie ich pierwszymi uczestniczkami. Nie mogło być inaczej:

„Pisanie gry o Beskidach było dla mnie wielką przygodą i nowym odkryciem tego pasma. Wprawdzie na górskim szlaku bywałam nieraz, ale nigdy nie wyobrażałam sobie, jak turystyka wyglądała w tym miejscu sto lat temu – mówi nam autorka gry geograficznej, Katarzyna Dacy-Ignatiuk – Polecam tę formę spędzania wolnego czasu starszym i młodszym" .

Innym doświadczeniem jest tworzenie scenariusza gry miejskiej. Więcej czasu trzeba poświęcić na studiowanie źródeł i zestawianie tamtych opisów oraz fotografii z urbanistycznym tu i teraz. „Choć przemierzam ulice Katowic każdego dnia – dodaje Agata Krzon-Król – podczas tworzenia gry znalazłam bramy i zaułki, których wcześniej zupełnie nie znałam. Nasza gra może być świetną rozrywką dla rodziny ze starszymi dziećmi, ale też dobrym pomysłem na historyczny rajd miejski dla szkół średnich."

Anna Kubica, która redaguje teksty lekcji i gier na stronach internetowych Instytutu Badań Regionalnych Biblioteki Śląskiej, podziela entuzjazm koleżanek: „Z mojej strony mogę dodać, że redakcja gier w formie, którą widzi użytkownik, to również świetna zabawa, ale i spore wyzwanie. Cały czas działam w dwóch trybach, z jednej strony znam koncepcję i pomysł autorów, więc staram się go jak najlepiej oddać przy projektowaniu treści i zadań, ale z drugiej staram się czytać wszystko tak, jak osoba, która miałaby tę grę przejść - staram się wychwycić te miejsca, które są niejasno opisane lub niekonsekwencje w fabule. To świetna zabawa, ale i spore wyzwanie.”

W roku, w którym obchodzimy stulecie utworzenia województwa śląskiego, te projekty nie tylko przypominają o jego początkach, ale wręcz ten prolog reaktywują. Można tę podróż w czasie rozpocząć w zasadzie zaraz po przeczytaniu tego artykułu, ale można to zrobić po obejrzeniu spotkania z autorkami; transmisja odbędzie się na portalu społecznościowym Facebook na profilu Instytutu Badań Regionalnych Biblioteki Śląskiej 12 września o 17.00. Nagranie będzie również dostępne po zakończeniu spotkania.

Projekt "PoznajMY ŚLĄSKIE 1922-1939" jest realizowany w ramach Programu Dotacyjnego Niepodległa 2022.

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon