GUS od roku nie umie policzyć ilu Ślązaków mieszka w Polsce. Memy nasuwają się same [GALERIA]

Szok i niedowierzanie. Główny Urząd Statystyczny po 14 miesiącach od zakończenia spisu powszechnego potrafił ustalić, że 10 procent obywateli ma „nieustaloną narodowość". Ilu jest Ślązaków? Ilu Kaszubów? Co z innymi mniejszościami? Nie wiadomo. GUS zrobił rewię na lodzie na sejmowej komisji i tylko jeszcze bardziej się pogrążył. Tak naprawdę zamiast rzetelnej wiedzy dostarczył materiałów do tworzenia memów. Choć przez chwilę można się pośmiać.

W Sevres zarejestrowano jednostkę grubości polskiego papyndelka. To 1 GUS. To, co się dzieje z wynikami spisu powszechnego ciężko opisać słowami kulturalnych ludzi. Minął ponad rok, ludzie wpisywali się przez internet, a urzędnikom Głównego Urzędu Statystycznego ktoś chyba zabrał kalkulatory. Bo jak inaczej wytłumaczyć fakt, że w XXI wieku, świecie zinformatyzowanym państwowy podmiot ma problem z takimi prostymi rzeczami.

Tłumaczenia przedstawicieli GUS na sejmowej komisji mniejszości byłyby nawet zabawne, gdyby nie to, że są po prostu żenujące. Dyrektor departamentu Systemów Teleinformatycznych, Geostatystyki i Spisów Głównego Urzędu Statystycznego z rozbrajającą szczerością stwierdził, że „my też nie jesteśmy zadowoleni i nie powinniśmy do państwa przychodzić z takimi danymi". Ale jednak przyszli i z dumą ogłosili, że „wstępne wyniki dotyczące struktury narodowej i językowej Polski GUS przekaże w kwietniu 2023 roku".

Śmiać się czy płakać. W tym momencie proponujemy to pierwsze i ruszamy z pomocą z tymi oto soczystymi memami idealnie oddającymi to, co wyprawia GUS w sprawie spisu powszechnego.

Marsz Autonomii

Może Cię zainteresować:

Dopiero wiosną GUS poda dane o narodowości i języku śląskim. Na razie oglądamy kuriozalny spektakl

Autor: Michał Wroński

14/12/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon