Interferometr Planetarium Śląskiego. Astronomiczna inwestycja powstaje tuż przy alei Klonowej w Parku Śląskim

Odwiedzających Park Śląski może zastanawiać, czym będzie niewielka budowla powstająca właśnie tuż przy wjeździe do parku aleją Klonową od strony Chorzowa Starego, niedaleko początku alei Leśnej. Nieprzypadkowo zlokalizowano ją akurat tam, niemal dokładnie kilometr od radioteleskopu Planetarium Śląskiego. Kto podejdzie do ogrodzenia otaczającego teren budowy, przeczyta na tablicy informacyjnej, że chodzi o interferometr. Ale co to takiego?

Obiekt przy alei Klonowej to nie kolejny pawilon gastronomiczny czy inny element infrastruktury rekreacyjnej czy dozorowej Parku Śląskiego, lecz część nowego interferometru radiowego, który buduje Planetarium – Śląski Park Nauki. A co to jest interferometr?

Interferometr to urządzenie, które pozwala „połączyć” sygnały z dwóch anten radiowych i uzyskać obraz o znacznie większej ostrości niż w przypadku pojedynczego radioteleskopu. W praktyce oznacza to, że obserwacje Kosmosu stają się dokładniejsze, a szczegóły – lepiej widoczne.

Jak działa interferometr? W uproszczeniu: to kilka radioteleskopów (w naszym wypadku dwa) zamiast jednego. Takie sprytne rozwiązanie w radioastronomi: zamiast budować jedną gigantyczną antenę, naukowcy ustawiają mniejsze czasze w pewnej odległości od siebie. Każda z nich odbiera fale radiowe z kosmosu, a następnie sygnały są łączone w komputerze. Efekt? Powstaje tzw. syntetyczna apertura – jakbyśmy mieli jedną ogromną antenę o średnicy równej odległości między czaszami. Dzięki temu obraz jest znacznie ostrzejszy niż w przypadku pojedynczego radioteleskopu. W Chorzowie rolę takiego układu będą pełnić radioteleskop na Wzgórzu Planetarium i nowa antena przy alei Klonowej. Razem stworzą interferometr, który pozwoli odwiedzającym zobaczyć, jak odległość między antenami wpływa na jakość obserwacji. To świetny przykład nauki w praktyce.

Kilometr od Planetarium

Zatem nowa antena przy alei Klonowej ma współpracować z istniejącym radioteleskopem stojącym już na Wzgórzu Planetarium. Odległość między nimi – niemal dokładnie jeden kilometr – nie jest przypadkowa. W interferometrii radiowej dystans między antenami, tzw. baza, decyduje o zdolności rozdzielczej instrumentu. Im większa baza, tym ostrzejszy obraz. Kilometr to idealny kompromis: wystarczająco dużo, by uzyskać wyraźny efekt naukowy, a jednocześnie możliwe do zrealizowania w przestrzeni Parku Śląskiego.

Co ciekawe, taka lokalizacja sugeruje przede wszystkim zastosowanie edukacyjne. I rzeczywiście – w oficjalnym ogłoszeniu o zamówieniu Planetarium – Śląskiego Parku Nauki podkreślono, że budowa interferometru to „rozszerzenie działalności edukacyjnej”. Oznacza to, że urządzenie ma służyć nie tylko naukowcom, ale przede wszystkim uczniom, studentom i odwiedzającym, którzy będą mogli na własne oczy zobaczyć, jak działa interferometria i dlaczego odległość między antenami ma tak duże znaczenie.

Interferometry: od edukacji po wielką naukę

Nasze Planetarium nie jest pierwszą instytucją, która stawia na interferometr w celach edukacyjnych. Podobne instalacje istnieją m.in. w Białkowie pod Wrocławiem, gdzie studenci uczą się podstaw radioastronomii. To kilka anten rozstawionych na kilkaset metrów, ale na świecie znajdziemy też prawdziwe giganty, zbudowane z myślą o zaawansowanych celach badawczych. Jak amerykański Very Large Array (VLA) w Nowym Meksyku, gdzie 27 anten rozstawionych na kilkadziesiąt kilometrów tworzy jeden z najdokładniejszych instrumentów do obserwacji kosmosu. Jeszcze większe możliwości daje międzynarodowy projekt ALMA w Chile, z antenami rozstawionymi na ponad 16 km. Interferometry różnią się nie tylko wielkością, ale też zakresem fal, które badają. VLA pracuje w zakresie centymetrowych fal radiowych, dzięki czemu świetnie nadaje się do badania dużych struktur – galaktyk, obłoków gazu czy pozostałości po supernowych. ALMA (Atacama Large Millimeter Array) działa na znacznie krótszych falach milimetrowych i submilimetrowych, co pozwala uzyskać wyższą rozdzielczość. Dzięki temu może obserwować bardzo drobne szczegóły, takie jak dyski protoplanetarne wokół młodych gwiazd czy molekuły w obłokach pyłu. VLA służy więc głównie do badań „wielkiej skali” kosmosu, a ALMA – do zaglądania w jego najdrobniejsze struktury.

Na tle tych kolosów interferometr w Parku Śląskim będzie oczywiście skromny, ale jego rola jest inna – ma być laboratorium edukacyjnym, w którym każdy może zrozumieć podstawy radioastronomii.

Co umożliwi interferometr Planetarium?

W instalacji wzniesionej przy alei Klonowej dotychczasowy radioteleskop Planetarium zyska „partnera” oddalonego o kilometr, co pozwoli na znacznie dokładniejsze obserwacje.

Oba urządzenia będą działać wspólnie, co zapewni skokowe rozszerzenie możliwości obserwacji oraz wpłynie na skuteczność upowszechniania wiedzy astronomicznej i fizycznej – czytamy w dokumencie.

Dodajmy, że Planetarium – Śląsk Park Nauki realizuje budowę interferometru radiowego dzięki wsparciu finansowemu Sejmiku Województwa Śląskiego, który przekazał na ten cel 2 mln zł.

Najważniejsze wydaje się to, że cała inwestycja została pomyślana jako rozszerzenie działalności edukacyjnej. Także więc i to nowe narzędzie śląskich astronomów ma przede wszystkim odkrywać młodym adeptom astronomii jej tajniki. A do tego przybliżać możliwości radioastronomii innym odwiedzającym Planetarium. A zatem będą pokazy, lekcje, warsztaty i inne zajęcia dydaktyczne dla dzieci i młodzieży? Zapewne. Wszystko to, dzięki czemu już i tak Planetarium – Śląski Park Nauki przyciąga tłumy odwiedzających, stanie się bogatsze o dodatkowy element i jeszcze bardziej przez to atrakcyjne.

Obserwatorium astronomiczne na Szyndzielni - niespełnione marzenie śląskich astronomów

Może Cię zainteresować:

Gwiazdy nad Szyndzielnią. Niespełniony sen śląskich astronomów o górskim obserwatorium

Autor: Tomasz Borówka

22/11/2025

Planetarium slaskie

Może Cię zainteresować:

Planetarium Śląskie to brylant aglomeracji, wizjonerski projekt sprzed ery podboju kosmosu. A do tego pięknie położone

Autor: Tomasz Borówka

04/12/2024

Budowa Planetarium Śląskiego

Może Cię zainteresować:

Terraforming, czyli Planetarium Śląskie jak na innej planecie. Archiwalne zdjęcia z budowy to jak film science fiction

Autor: Tomasz Borówka

10/10/2024

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon
Reklama