Łódź już ma swój zespół parlamentarny. A województwo śląskie? Pięć spotkań w cztery lata

Jako jeden z pierwszych w dziesiątej kadencji Sejmu RP powstał Łódzki Zespół Parlamentarny, który w poprzedniej kadencji był bardzo aktywny. Co z Parlamentarnym Zespołem ds. Województwa Śląskiego? Przypomnijmy: pięć spotkań w cztery lata. – Chciałbym, żeby ten zespół pracował ponad podziałami – mówi Michał Gramatyka. – Nie wiem, czy Prawo i Sprawiedliwość jest gotowe do współpracy – dodaje.

Twitter: Sejm RP
Sejm RP 2023

Za nami dwa dni (13 i 14 listopada) pierwszego posiedzenia Sejmu RP dziesiątej kadencji. Parlamentarzyści zabrali się do pracy nie tylko na sali plenarnej. W mgnieniu oka utworzono dziewiętnaście zespołów, w tym:

  • Parlamentarny Zespół ds. Wędkarstwa,
  • Parlamentarny Zespół Przyjaciół Drzew,
  • Parlamentarny Zespół Przyjaciół Harcerstwa,
  • Parlamentarny Zespół ds. Dziedzictwa Św. Jana Pawła II,
  • Parlamentarny Zespół ds. Wspierania Hodowców Psów Rasowych.

Koniec żartów (Interesujesz się śląsko-zagłębiowską polityką? Zapisz się i bądź na bieżąco – https://www.slazag.pl/newslett...).

Jako jeden z pierwszych powstał Łódzki Zespół Parlamentarny, który w poprzedniej kadencji był bardzo aktywny. Odbył 26 posiedzeń. Rozmawiano na nich m.in. o projekcie specustawy dot. składowiska odpadów w Zgierzu, a także projekcie ustawy dot. Narodowego Funduszu Rewitalizacji i Rozwoju Łodzi, a także inwestycjach związanych z Centralnym Portem Komunikacyjnym oraz strategii rozwoju Łodzi. Fakt: zasiadali w nim wyłącznie parlamentarzyści opozycji demokratycznej.

Taką aktywnością w poprzedniej kadencji nie może pochwalić się Parlamentarny Zespół ds. Województwa Śląskiego, który odbył zaledwie pięć posiedzeń poświęconych:

  • wyborowi prezydium,
  • inwestycjom drogowym,
  • działaniom na rzecz uchodźców z Ukrainy,
  • turystyce (ze szczególnym uwzględnieniem turystyki górskiej),
  • spotkaniu z szefem Ministerstwa Aktywów Państwowych – Jackiem Sasinem.

„Nie był to zespół stworzony do pracy”

Czy i tym razem powstanie Parlamentarny Zespół ds. Województwa Śląskiego?

– Uważam, że taki zespół jest jak najbardziej potrzebny. Może mieć realny wpływ na rzeczywistość, bo skupia parlamentarzystów z jednego regionu, a w przypadku województwa śląskiego to 68 osób (55 posłów i 13 senatorów – przyp. red.), którzy – o ile na czymś im zależy – mogą to zrealizować. Ciężko mi jednak wyrokować, jak będą zachowywać się politycy Prawa i Sprawiedliwości – ocenia Marta Golbik (KO)

Posłanka uważa, że w poprzedniej kadencji zespół został zawłaszczony przez Prawo i Sprawiedliwość, ponieważ Mateusz Morawiecki chciał pokazać, że interesuje się regionem, z którego startował w wyborach parlamentarnych.

– Nie był to zespół stworzony do pracy, ale po to, aby parlamentarzyści PiS mogli sobie robić zdjęcia na posiedzeniach z Mateuszem Morawieckim. Z tego zespół wywiązał się z nawiązką – podkreśla Michał Gramatyka (Polska 2050)

Poseł także liczy na to, że taki zespół powstanie (Interesujesz się śląsko-zagłębiowską polityką? Zapisz się i bądź na bieżąco – https://www.slazag.pl/newslett...).

– Jestem idealistą i chciałbym, żeby ten zespół pracował ponad podziałami. Na pewno dla Koalicji Obywatelskiej ważna będzie kwestia Ministerstwa Przemysłu, które ma powstać w regionie. Należy wrócić także do kilku pomysłów, które nie zostały zrealizowane w ramach „Programu dla Śląska”, a były naprawdę sensowne, ale nie wiem, czy Prawo i Sprawiedliwość jest gotowe do współpracy. Obserwując to, co działo się na pierwszym posiedzeniu parlamentu, obawiam się, że nie – tłumaczy Michał Gramatyka.

Za utworzeniem zespołu są także politycy Prawa i Sprawiedliwości.

– Mam nadzieję, że działalność komisji będzie kontynuowana. Kadencja dopiero się rozpoczęła, więc to jeszcze przed nami – mówi Waldemar Andzel (PiS). – Zespół nie spotykał się zbyt często, ale wiele dla województwa śląskiego udało się zrobić, kiedy byliśmy partią rządzącą, zostało zrealizowanych dużo kluczowych inwestycji – dodaje.

„Nie przypominam sobie uderzenia pięścią w stół”

Kilka miesięcy temu w Radiu Piekary Andrzej Sośnierz, który bez powodzenia ubiegał się o reelekcję z listy Prawa i Sprawiedliwości, powiedział, że brakuje lidera, który mógłby poprowadzić taki zespół i skonsolidować parlamentarzystów z całego regionu.

– Spotkania zespołu nie służą temu, aby coś się na nich stanowiło. Nie ustalamy tam, że jednoczymy się w danej sprawie itd. (…) Nie przypominam sobie takiego uderzenia pięścią w stół. Problem lotniska w Pyrzowicach, gdzie powinniśmy się zjednoczyć, to zadziwiająca sytuacja. Już 20 lat temu byliśmy ogrywani przez Balice. To była konkurencja, z którą zawsze przegrywaliśmy, choć posłów z województwa małopolskiego jest mniej – podkreślił Andrzej Sośnierz.

Sęk w tym, co słyszymy za kulisami od ludzi związanych z branżą lotniczą i Międzynarodowym Portem Lotniczym w Pyrzowicach, że politycy z województwa małopolskiego są zjednoczeni i od lat stoją murem za swoim regionalnym lotniskiem niezależnie od barw politycznych. Ponadto na ważnych stanowiskach zasiadają ludzie związani z tym miejscem.

Sejm RP

Może Cię zainteresować:

Michał Woś dogada się z Łukaszem Mejzą? „Nieznośni sąsiedzi” i najlepsze miejsca w Sejmie RP

Autor: Patryk Osadnik

14/11/2023

Lukasz kohut szymon holownia

Może Cię zainteresować:

Zielone światło dla „Hanki” w Sejmie RP. Ustawa o języku śląskim czy mniejszości etnicznej?

Autor: Patryk Osadnik

15/11/2023

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon