Mariusz Śrutwa: Piłkarze nie powinni grać za darmo, ale premia powinna być za sukces, a nie za wyjście z grupy

Piłkarze reprezentacji nie powinni grać za darmo, ale premia ma być za konkretny wynik, sukces. A wyjście z grupy nie jest szczytem marzeń polskiej kadry - powiedział Mariusz Śrutwa, były piłkarz Ruchu Chorzów i reprezentacji.

YouTube
Czesław Michniewicz

Wynik na mundialu został osiągnięty, ale wizerunek wokół kadry nie jest najlepszy, dlatego Michniewicz ma problem i być może nie zostanie na swoim stanowisku - powiedział Mariusz Śrutwa, były piłkarz Ruchu Chorzów i reprezentacji Polski w programie Rozmowa Dnia Radia Piekary.

O tym, że otoczka wokół kadry nie jest najlepsza świadczy fakt, że reprezentanci po powrocie do kraju zamiast wyjść do kibiców i do mediów, to tylko czmychnęli obok.

- To jest bardzo dziwne i trudne do wytłumaczenia. To pokazuje, że tam w środku otoczka była nie taka jak trzeba. Bo przecież osiągnęliśmy sukces, piłkarze powinni być witani z radością przez kibiców - powiedział Śrutwa.

Jego zdaniem to wcale nie fatalny styl gry reprezentacji sprawi, że Michniewicz przestanie być selekcjonerem, ale przede wszystkim to, co działo się wokół.

Widzimy, że były jakieś tarcia o pieniądze, o premie. Michniewicza zwolni afera wizerunkowa, a nie sam styl gry reprezentacji Polski - powiedział były piłkarz Ruchu Chorzów.

Premia? Niech będzie, ale za osiągnięcie prawdziwego sukcesu

- Jeżeli jest to prawda, że te co najmniej 30 milionów było obiecane to jest zdecydowanie przesadzone za fakt, że polska kadra wyszła tylko z grupy. Może gdyby był półfinał to byłoby to jakoś uzasadnione - stwierdził Mariusz Śrutwa. Dodał, że nie chodzi o to, aby piłkarze grali za darmo, ale by kwestia ewentualnych premii była sprawą transparentną, żeby to ogłosić publicznie przed turniejem, że piłkarze dostaną konkretne pieniądze za osiągnięcie półfinału, finału czy też za zdobycie mistrzostwa świata.

- Tu sukcesu nie było, szczególnie gdy popatrzymy w jaki sposób wyglądała gra reprezentacji Polski. Widać, że pomysł na grę Czesława Michniewicza nie do końca był pomysłem piłkarzy, którzy nie chcą się tylko bronić, nie mogli pokazać swoich umiejętności. Mecz z Francją pokazał, że polska reprezentacja nie była tak bezbarwna jak w tych pierwszych meczach. Jesteśmy w stanie grać lepiej - mówił były piłkarz reprezentacji Polski.

Kto za Michniewicza?

Polacy już w marcu rozpoczną eliminację do EURO 2024, nie ma więc wiele czasu na to, aby ewentualny następca Czesława Michniewicza był w stanie zbudować reprezentację po swojemu. Dlatego były pikarz Ruchu Chorzów uważa, że PZPN powinien ponownie postawić na trenera z Polski, a nie na kogoś z zagranicy.

- Nie każdy obcy jest dobry, nie każdy Polak jest zły. Polska myśl szkoleniowa nie sprawdza się na polu klubowym. Tu musimy się dużo uczyć. Trzeba popracować nad tym, żeby wiedza polskich trenerów była większa. Mimo to, ja bym optował za kimś z Polski, bo jeśli poszukamy na szybko kogoś z zagranicy, to weźmiemy kogoś, kto nie będzie i tak naszym szczytem marzeń. Ci najlepsi trenerzy są zajęci - powiedział Śrutwa.

Cała rozmowa do zobaczenia i posłuchania poniżej

Michniewicz

Może Cię zainteresować:

Śrutwa: Gdyby aferę korupcyjną wyjaśniono jak należy, nie byłoby dziś żadnego dylematu z Czesławem Michniewiczem

Autor: Marcin Zasada

27/06/2022

Mariusz Śrutwa o sankcjach Fify na Rosję

Może Cię zainteresować:

Mariusz Śrutwa o eliminacjach do EURO 2024: Szczęście we wszystkich losowaniach mamy ogromne

Autor: Patryk Osadnik

10/10/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon