Nie żyje prof. Marian Zembala. Przed śmiercią miał dostać ultimatum od współpracowników

Profesor Marian Zembala tuż przed śmiercią miał dostać ultimatum od swoich współpracowników ze Śląskiego Centrum Chorób Serca. Ci naciskali na kardiochirurga, aby ten odsunął swojego syna od pracy w ŚCCS. O sprawie poinformowało Radio Zet.

Prof. Marian Zembala (Autorstwa Adrian Grycuk - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=45116788)
Lux es Silesia dla prof. Mariana Zembali

Nie żyje profesor Marian Zembala. Pogrzeb wybitnego kardiochirurga odbył się w ostatnią sobotę. Uroczysta msza święta żałobna odbyła się w Archikatedrze Chrystusa Króla w Katowicach. Potem nastąpił pochówek profesora Zembali. W tej części uroczystości kardiochirurga żegnała jedynie najbliższa rodzina.

Jak poinformowało Radio Zet, tuż przed pogrzebem Zembali, rodzina zmarłego wysłała maila do pracowników Śląskiego Centrum Chorób Serca. Z treści wiadomości wynikało, że bliscy zmarłego nie życzą sobie na pogrzebie obecności nowego dyrektora ŚCCS, prof. Piotra Przybyłowicza i jego bliskiej współpracowniczki mgr Moniki Parys.

- Prosimy, by Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu reprezentowane było przez jego Twórców i Założycieli: Prof. Mariana Gąsiora, Prof. Zbigniewa Kalarusa, Prof. Lecha Poloskiego, Mgr Bożenę Dudę oraz mgr. Urszulę Gąsior - czytamy w mailu, którego treść ujawniło Radio Zet.

Profesor Zembala dostał ultimatum

Ujawniona przez media wiadomości dobitnie świadczy o tym, że zmarły 19 marca kardiochirurg nie był w ostatnich tygodniach w dobrych stosunkach z pracownikami Śląskiego Centrum Chorób Serca. Jak informuje Radio Zet, prof. Zembala miał nawet dostać ultimatum od części załogi, która naciskała na niego, aby ten usunął z pracy swojego syna - prof. Michała Zembalę.

Prof. Marian Zambala

Może Cię zainteresować:

Marian Zembala nie żyje. Michał Zembala opublikował wzruszający list do zmarłego ojca. "Żegnaj kapitanie. Żegnaj Profesorze"...

Autor: Redakcja

20/03/2022

Źródła Radia Zet donoszą, że presja ze strony współpracowników i napięta atmosfera w lecznicy mocno odbiły się na zdrowiu prof. Mariana Zembali.

Dzień przed śmiercią kardiochirurg dowiedział się o tym, że jego syn otrzymał wypowiedzenie z funkcji koordynatora kardiochirurgii w ŚCCS. Miał to przyjąć bardzo emocjonalnie, załamał się. Już kolejnego dnia rodzina znalazła ciało prof. Zembali w domowym basenie w Zbrosławicach k. Tarnowskich Gór.

Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują na to, że przyczyną śmierci kardiochirurga było utonięcie. Prokuratura wykluczyła możliwy udział osób trzecich.

Profesor Marian Zembala

Może Cię zainteresować:

"Tym Samarytaninem inspirował nas, popędzał, rozkazywał działać". Marek Twaróg wspomina Prof. Mariana Zembalę

Autor: Marek Twaróg

19/03/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon