Nowa atrakcja w Rudach Raciborskich: farma dyniowa i jesienne przejażdżki wąskotorówką

Kto powiedział, że wąskotorówką można jeździć tylko w lecie? Stacja Kolejki Wąskotorowej w Rudach koło Raciborza udowadnia, że może to być całoroczna atrakcja. Od 3 października będzie działać tu Dyniowa Stacja Rudy, przygotowana we współpracy z pobliską restauracją Rudy Las.

W Rudach (powiat raciborski) od 3.10 będzie działać Dyniowa Stacja Rudy na Zabytkowej Stacji Kolejki Wąskotorowej (ul. Szkolna 1). Ale to nie jest zwykła farma dyniowa, których ostatnio się namnożyło wszędzie. Bo tylko tu, oprócz dyń (są ich w sumie 4 tony), jeździ też Pumpkin Express aka Dyniowy Cug.

Dyniowa Stacja Rudy i Pumpkin Express w Rudach Raciborskich

W każdy weekend (do odwołania), w piątki i soboty, można skorzystać z dyniowych uroków stacji (te są za darmo) i przejechać się (obowiązują bilety) ozdobioną na pomarańczowo zabytkową spalinową wąskotorówką (do Stanicy albo do dzielnicy Rybnika Stodoły). Przejażdżka do Stanicy, z której mieliśmy okazję skorzystać już dziś, trwa około 45 minut w dwie strony. Jedzie się przez las, jeszcze skromnie ozdobiony jesiennymi kolorami, ale od czego jest październik?! W Stanicy pociąg zatrzymuje się na chwilę, by lokomotywa mogła przejechać bocznicą do tyłu składu i pociągnąć go z powrotem na stację. Uwaga! Na łące przy stacji Stanica wypatrzyliśmy gigantyczne kanie, więc jeśli ktoś gustuje w grzybach, niech tam wytęża wzrok.

Do wyboru na przejażdżkę Pumpkin Expressem są otwarte wagony (ale z dachem) - wiadomo, przyjemniej się jedzie takim składem, ale za to w chłodniejsze dni trzeba być lepiej ubranym, albo wagony zamknięte, gdzie chłód jest niestraszny pasażerom. Kolejka przygotowała miejsca dla około 100 pasażerów, ale gdyby chętnych było więcej, może zwiększyć tę liczbę nawet do 270.

- Chcemy, żeby nasza kolejka żyła cały rok, dlatego cieszę się, że mamy taką jesienną atrakcję. W grudniu też coś ciekawego szykujemy - mówi Krzysztof Kopeć, dyrektor Gminnego Ośrodka Turystyki i Promocji w Rudach. - Skład, który będziemy użytkować w czasie jesiennych przejażdżek to lokomotywa WLS-180, a wagony, to tzw. letniaki, u nas skonstruowane, budowane, swojska produkcja. To są wagony odkryte, ale mamy także również jeden wagon zamknięty dla zmarzluchów, także jeżeli ktoś się boi temperatury i wiatru we włosach, to będzie jechał w wagonie zamkniętym - dodaje Kopeć.

Pociąg może jechać nawet 40 km/h, ale jeździ tempem spacerowym, 20 km/h, by można było podziwiać okolicę w czasie jazdy. To nie jest Gibki Cug z Katowic do Krakowa, który jedzie jak po maśle. Trzeba się przygotować na możliwe szarpnięcia, lepiej nie stać w wagonie i nie trzymać w ręce gorącej herbaty bez przykrywki.

Godziny odjazdów Pumpkin Express:

  • piątki - godz. 18
  • soboty - godz. 17 i 18

Ceny biletów (w cenie biletu ciepła herbata z jesiennymi przyprawami):

  • dorosły - 30 zł
  • dziecko - 25 zł

Bilety można kupić na miejscu, w kasie stacji albo w restauracji Rudy Las, u kelnerów.

Stacja jest ładnie ozdobiona dyniowymi aranżacjami, w sam raz do selfików albo wspólnych zdjęć rodzinnych lub ze znajomymi. Jest też dyniowy wagon, w środku z dyniowymi aranżacjami. Można zagrać w różne gry z dyniami w roli głównej - np. kręgle.

- To wszystko jest inwencją twórczą moich pracowników, czyli pracowników Rudego Lasu. Nie mieliśmy żadnego projektanta, to wytwór pracy i talentu moich pracowników, choć oczywiście skorzystaliśmy też z pomocy pracowników wąskotorówki. Nam też zależy, żeby to miejsce żyło również poza sezonem - mówi Magdalena Moczała, prezeska zarządu firmy DMS, właściciela restauracji Rudy Las i powstającego przy niej hotelu spa.

Przygotowano też zieloną budkę z ciepłymi napojami (kawa od 12 zł, herbata sezonowa 18 zł, grzaniec bezalkoholowy 19 zł, gorąca czekolada z piankami 24 zł) oraz ciachem (15 zł).

Rudy Las szykuje na wiosnę swój Peron

Jeśli przy okazji chcecie zjeść coś więcej niż samo ciacho, polecamy pobliską (jakieś 200 m spacerem) restaurację Rudy Las, gdzie w menu jeszcze (bo od około 22.10 będzie zmiana menu na jesienne) są zarówno rosół z trzech mięs (26 zł), rolada wołowa (69 zł), kurczak kukurydziany (59 zł) czy żebro wieprzowe (62 zł), jak i krem z zielonego groszku (28 zł) czy kalarepy (27 zł), domowe pierogi z bobem (51 zł) czy stek z kalafiora (59 zł).

Uwaga - w weekend lepiej wcześniej zarezerwować stolik. Rudy Las jeszcze prowadzi swoje letnie bistro z pizzą z pieca opalanego drewnem, tu nie trzeba rezerwacji, ale stoliki są na zewnątrz.

Na wiosnę 2026 r. Rudy Las szykuje nowinkę.

- Sami kochamy kolej i jesteśmy w trakcie odrestaurowywania lokomotywy. Naprzeciwko restauracji po stronie stacji stanie nasz Peron, czyli lokomotywa oraz dwa odnowione wagony restauracyjne, które sprowadzamy z Włoch. Będzie tam funkcjonowało nasze bistro - zdradza Ewa Słodczyk, menadżerka Rudego Lasu
Kolejkowo Gliwice Palmiarnia

Może Cię zainteresować:

Nowa atrakcja w Kolejkowie w Gliwicach. Powstała miniatura gliwickiej Palmiarni. Odsłonięcie już 7.10

Autor: Katarzyna Pachelska

02/10/2025

Nowy sezon Kuchennych Rewolucji startuje 4 września 2025

Może Cię zainteresować:

Kuchenne Rewolucje Magdy Gessler znowu na Śląsku. Tym razem w osiedlowej pizzerii La Farina w Mysłowicach. Emisja: 2.10 w TVN

Autor: Katarzyna Pachelska

01/10/2025

Nazwa Świętochlowice została zgermanizowana, ale potem bezmyślnie spolszczona na Świętochłowice

Może Cię zainteresować:

Najgłupsza polonizacja śląskiej nazwy? Nasz typ: Świętochłowice

Autor: Tomasz Borówka

30/09/2025

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon
Reklama