Pałac w Kopicach: rocznica pamiętnego pożaru

7 października 1956 roku spłonęła jedna z najpiękniejszych rezydencji Śląska. Dziś przypominamy historię powstania i tragedii zamku w Kopicach.

7 października 1956 roku – pochmurny, bezwietrzny poranek. W niewielkiej wsi Kopice, niedaleko Grodkowa, wybucha pożar, który zniszczy perłę krajobrazu Śląska. Płonie jeden z najwspanialszych pałaców regionu. Bo nim wszak jest rezydencja rodu Schaffgotschów, zbudowana z rozmachem, jakiego długo by szukać wśród zamków niemieckiej arystokracji. Dziś mija kolejna rocznica tej tragedii. I choć ogień strawił marmury, stiuki i wieże, pamięć o pałacu – i o niezwykłej kobiecie, która go zamieszkiwała – wciąż żyje.

Pałac w Kopicach – perła romantyzmu

Zbudowany w połowie XIX wieku przez hrabiego Hansa Ulricha Schaffgotscha, pałac w Kopicach był arcydziełem neogotyku angielskiego i romantycznej architektury parkowej. Otoczony rozległym parkiem krajobrazowym z kanałami, stawami i mostkami, przypominał raczej bajkową rezydencję niż typowy śląski dwór.

Wnętrza zdobiły marmurowe kominki, rzeźby, malowidła i witraże. Pałac posiadał własną kaplicę, oranżerię, salę balową, bibliotekę i imponującą klatkę schodową. W parku znajdowały się pawilony, altany, a nawet sztuczne ruiny – zgodnie z romantyczną modą epoki. Rezydencję zrealizowano niebywale imponująco. Architektura mogła wzruszać do głębi skojarzeniami rodem z baśni, wnętrza urządzono z przepychem zapierającym dech w piersiach.

Joanna Gryczik – śląski Kopciuszek

Historia pałacu nie byłaby pełna bez opowieści o Joannie Gryczik von Schomberg-Godulla – kobiecie, która przeszła drogę od biednej śląskiej dziewczynki do jednej z najbogatszych arystokratek Śląska. Na mocy testamentu spisanego na łożu śmierci przez Karola Godullę, odziedziczyła ogromny majątek legendarnego śląskiego przemysłowca. Jej małżeństwo z Hansem Ulrichem Schaffgotschem połączyło jej fortunę z jego tytułem.

Joanna była nie tylko właścicielką Kopic – była też fundatorką, mecenaską sztuki, osobą głęboko religijną i zaangażowaną społecznie. Jej legenda jako „śląskiego Kopciuszka” przetrwała dekady, a pałac w Kopicach był jej bajkowym zamkiem.

Czas tragedii

W styczniu 1945 roku, wobec zbliżającej się Armii Czerwonej, ostatni właściciele pałacu – potomkowie Joanny – uciekają z Kopic. Pałac zostaje porzucony, a jego los przypieczętowuje nowa rzeczywistość polityczna. Rodzina Schaffgotschów traci swoją rodową siedzibę na zawsze. Przez kilka lat pałac stoi pusty, częściowo rozgrabiony, ale wciąż zachowuje swój majestat.

Choć ałac przetrwał wojnę, ale nie uniknął zagłady. zagłada nastąpiła dopiero 7 października 1956 roku. W niedzielny poranek wybucha pożar, który trwa niemal dobę. Osiem jednostek straży pożarnej walczy z ogniem, ale woda ze stawu została wcześniej spuszczona – pozostaje tylko szlam na dnie. Woda czerpana jest z oddalonego strumyka. Pałac płonie więc potężnym ogniem, a jego mury i wnętrza przemieniają się w ruinę.

Tajemnicze okoliczności pożaru

Śledztwo prowadzone przez MO w Grodkowie wykazało, że pałac został podpalony celowo i fachowo. Ogień wzniecono w czterech miejscach, użyto ropy naftowej. Wykluczono samozapłon ze względu na brak instalacji elektrycznych i materiałów łatwopalnych. Pojawiły się więc różne hipotezy: od kradzieży i zacierania śladów, poprzez spiskowe teorie, jakoby swa dawną siedzibę zniszczyli sami Schaffgotsche bądź ich emisariusze, po sabotaż związany z nielegalnym handlem zbożem przechowywanym w pałacu przez PGR.

Trzeźwo oceniając, najbardziej prawdopodobną wersją wydaje się właśnie ta o podpaleniu w celu zatarcia śladów nadużyć. Pałac pełnił funkcję magazynu, z którego zboże znikało w tajemniczych okolicznościach, spłonął tuż przed planowaną kontrolą. Jakkolwiek było, śledztwo zostało umorzone, a sprawców pożaru nigdy nie odnaleziono.

Pamiętamy o Kopicach

Rocznica pożaru pałacu w Kopicach to nie tylko wspomnienie o jego zniszczeniu. To także okazja, by przypomnieć o Joannie Gryczik, o śląskiej arystokracji i o utraconym pięknie. A także o tym, jak łatwo znikają miejsca, będące świadkami historii i jak ważne jest, by nasza pamięć o nich nie zgasła razem z ogniem, który je strawił. Ostatnie czasy świadczą o tym, że w przypadku Kopic na szczęście tak się nie stało.

W rocznice dramatu przypominamy też fotografie pałacu w Kopicach – najnowsze z 2025 roku oraz te z czasów jego świetności

Joanna

Może Cię zainteresować:

Ostatnie pożegnanie hrabiny Joanny Schaffgotsch. Mija 115. rocznica śmierci dziedziczki imperium Karola Goduli

Autor: Maciej Mischok

21/06/2025

Pałac w Kopicach, 2025 rok

Może Cię zainteresować:

Spotkania z Kulturą w Kopicach: Wakacyjna edycja w hołdzie hrabinie Joannie Schaffgotsch

Autor: Maciej Mischok

16/06/2025

Kopice z lotu ptaka

Może Cię zainteresować:

Straszliwa zima w Kopicach. Rok 1945 przyniósł strach i koszmar, ból i płacz

Autor: Maciej Mischok

06/02/2025

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon
Reklama