Jest wielu chętnych do budowy torów dla kolei metropolitalnej, ale oferty przekraczają budżet

Budowa dodatkowych torów, przeznaczonych dla kolei metropolitalnej, między Będzinem, a Katowicami Szopienicami prawdopodobnie kosztować będzie znacznie więcej niż były skłonne wydać na ten cel PKP Polskie Linie Kolejowe. W ogłoszonym przez spółkę przetargu swoje oferty przedstawiło siedem firm i konsorcjów, ale najtańsza z nich o ponad 46 proc. przekracza założony budżet.

PKP PLK
Stacja Sosnowiec

Niemal 980 mln zł planowały wydać PKP Polskie Linie Kolejowe na budowę dwóch dodatkowych torów prowadzących od Będzina do Katowic Szopienic Południowych. W ramach inwestycji zaplanowano budowę dwóch nowych przystanków (Sosnowiec Środula i Katowice Morawa) i przebudowę peronów na stacji Sosnowiec Główny oraz przystanku Katowice Szopienice Południowe. Zadanie obejmować też miało wykonanie projektu wykonawczego i realizację robót budowlanych na zabudowę urządzeń sterowania ruchem, kolejowych sieci telekomunikacyjnych i systemu dynamicznej informacji podróżnych.

Chętnych do podjęcia się tego przedsięwzięcia nie brakuje. Swoje oferty złożyło siedem firm i konsorcjów budowlanych. Kiedy jednak otwarto złożone oferty okazało się, że żadna z nich nie mieści się w założonym budżecie. Najtańsza opiewała na 1,436 mld zł brutto, najdroższa sięgała niemal 2,1 mld zł brutto.

Przymiarkom do budowy dodatkowych torów prowadzących od Będzina do katowickich Szopienic z uwagą przyglądają się urzędnicy z Górnośląsko – Zagłębiowskiej Metropolii. Liczą oni, że nowe tory pozwolą na tym odcinku odseparować ruch aglomeracyjny od krajowego, czy regionalnego. Kazimierz Karolczak, przewodniczący GZM nie ukrywa, że choć cieszy się z sukcesu w rządowym programie Kolej Plus (Metropolia uzyskała dofinansowanie do odbudowy i modernizacji sześciu linii na terenie zrzeszonych w niej miast), to priorytetem są inne zadania.

- Bardziej emocjonuje nas czy przetarg PLK na linię od Będzina do Katowice Szopienic zostanie rozstrzygnięty – mówi wprost Karolczak. Jak podkreśla GZM chce stworzyć, rozciągający się od Dąbrowy Górniczej do Gliwic i od Tychów do Tarnowskich Gór, system kolei metropolitalnej. Byłoby to swego rodzaju nadziemne metro, gdzie pociągi będą mogły kursować z większą aniżeli obecnie częstotliwością. To jednak możliwe będzie tylko wówczas gdy będą miały do dyspozycji wydzielone dla ruchu aglomeracyjnego torowiska.

Pociag Kolei Slaskich

Może Cię zainteresować:

Kolej Plus pozwoli zbudować kolej metropolitalną. Aż 7 nowych linii w miastach Śląska i Zagłębia

Autor: Michał Wroński

20/04/2022

Katowice-Nikiszowiec

Może Cię zainteresować:

Kolej Metropolitalna ma dojechać na Nikiszowiec. Wkrótce zmiany w siatce połączeń autobusowych

Autor: Patryk Osadnik

08/03/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon