Śląski byfyj, meble z PRL-u na wysoki połysk, włoski design i pastele. To mieszkanie w kamienicy w centrum Katowic

Nieduże mieszkanie złączone z dwóch mikroskopijnych. Kamienica w centrum Katowic. A w środku - stylistyczne szaleństwo, które jakimś cudem do siebie pasuje, tworząc przyjemne, odstresowujące wnętrze z włosko-śląskim akcentami, przyprawione jeszcze kroplą PRL-u (i to na wysoki połysk!). Zobaczcie to mieszkanie przy ul. Opolskiej w Katowicach, zaprojektowane przez katowickie studio projektowania wnętrz Mistovia.

Oglądając zdjęcia tego mieszkania, w głowie się nie mieści, że ma tylko 45 m2. Wygląda na znacznie przestronniejsze. Może to też zasługa wysokich pomieszczeń, bo lokum znajduje się w zabytkowej kamienicy przy ul. Opolskiej w Katowicach.

Mieszkanie w centrum Katowic na wynajem krótkoterminowy

W dodatku mieszkanie to powstało z połączenia dwóch maleńkich lokali, które łapałyby się pod patodeweloperkę. Inwestorka kupiła te z myślą o zamieszkaniu tutaj. Jednak życie zweryfikowało te plany i ostatecznie mieszkanie zostało przeznaczone na wynajem krótkoterminowy.

Właścicielka do współpracy zaprosiła projektantów z katowickiego biura Mistovia, którzy zdobyli już pokaźne doświadczenie w projektowaniu efektownych wnętrz przeznaczonych na wynajem.

Tym razem projektanci trafili na inwestorkę, która wiedziała, czego chce. Jest ona miłośniczką stylu vintage i od razu powiedziała, że pragnie, by w projekcie znalazły się liczne elementy nawiązujące do tej estetyki. Co więcej, sama zaangażowała się w ich wyszukiwanie w sklepach i na portalach internetowych.

- Jak zwykle przy mieszkaniach inwestycyjnych budżet był nieco okrojony. W przypadku wyposażenia z drugiej ręki można nie tylko sporo zaoszczędzić, ale także dać starym meblom nowe życie. Z drugiej strony kupno przedmiotów vintage wiąże się z szybkim podejmowaniem decyzji i wymaga sporo cierpliwości. Perełki w okazyjnych cenach szybko znikają – opowiadają projektanci.

Łazienka się przeprowadziła z salonu do sypialni

Zanim można było przejść do wyboru wyposażenia – wnętrze przeszło jednak kilka większych zmian funkcjonalnych. W pierwotnym układzie mieszkania łazienka była zlokalizowana w obecnym salonie. Dlatego pierwszym krokiem projektantów było przeniesienie jej w inne miejsce w celu wygospodarowania większej przestrzeni dziennej – Pozwoliło nam to wydzielić sporą część livingu, połączoną z przestronnym aneksem kuchennym i jadalnią – tłumaczą projektanci.

Architekci wykroili łazienkę z sypialni za pomocą lekkiej konstrukcji z różowych, stalowych profili wypełnionych mleczną szybą, gwarantującą niezbędną prywatność. Kolejnym kluczowym elementem projektu było zapewnienie odpowiedniej ilości miejsca na przechowywanie. W mieszkaniach przeznaczonych na krótki wynajem bardzo istotne jest znalezienie przestrzeni na szafę gospodarczą. W tym projekcie została ona skrzętnie ukryta za taflą barwnych luster, które na pierwszy rzut oka wydają się pełnić jedynie funkcję efektownej dekoracji, a mieszczą bardzo konkretne rozwiązanie. Przechowywanie w sypialni również zostało rozwiązane nietypowo – za pomocą białego systemu regałów przeznaczonych do garderoby, które tu, wyeksponowane na jednej ze ścian, tworzą galerię ciekawych przedmiotów.

Pastele i intensywny granat na drzwiach

Do kamienicznego wnętrza doskonale pasował klasyczny, dębowy parkiet, który został wykonany osobiście przez tatę inwestorki. Żeby przełamać charakter dość ciemnej podłogi, projektanci zdecydowali się na wprowadzenie jasnych, pastelowych kolorówrozbielony błękit znajdziemy, nietypowo, na suficie (takiemu rozwiązaniu sprzyjała wysokość wnętrza), w taflach kolorowych luster, ścianach łazienki, a w nieco innym wydaniu również na prostych frontach szafek kuchennych.

Różowy króluje w kuchni, malowanych proszkowo profilach zabudowy łazienki, a wprawne oko dostrzeże go również na parapetach okiennych i blacie starej bieliźniarki, która zyskała nowe życie, stając się szafką pod umywalkę. Z pastelowych tonów wyłamuje się tylko odważna, intensywnie granatowa kolorystyka drzwi wejściowych, które zostały podwyższone za sprawą malowanego łuku w nadprożu. Na progu (dosłownie) gości wita efektowny ciemny granit Negro Macondo.

W kuchni w oczy rzuca się górna połowa byfyja, czyli śląskiego tradycyjnego kredensu, która zastępuje górne szafki kuchenne. To zaskakujące, jak ten tradycyjny element wyposażenia śląskiej kuchni „dogaduje się” z włoskimi meblami – zestawem modernistycznych krzeseł mediolańskiej marki ZEUS (przełom lat 80./90.) oraz stolikiem z chromowanej stali i czarnego szkła przypominającym projekty Giotta Stoppino z lat 70. XX wieku. Oświetlenie, również vintage, to znaleziska z popularnych portali internetowych, a skórzana kanapa pochodzi z jednej ze starszych kolekcji IKEI.

- W tym projekcie mieliśmy przestrzeń na eksperyment i dużą dozę dowolności w zakresie posługiwania się elementami o różnym charakterze. Vintage nie oznacza przecież jednego, konkretnego stylu, a niski budżet nie musi wiązać się z kupowaniem słabej jakości wyposażenia. Wystarczy umiejętnie połączyć już istniejące meble, które czasem nie wymagają nawet renowacji, a jedynie odświeżenia z prostymi, minimalistycznymi formami nowych zabudów meblowych – opowiadają projektanci – Zaproponowana kolorystyka miała być delikatnym tłem dla starszych elementów, a naszym głównym celem było stworzenie przytulnego wnętrza.
Rewitalizacja siedziby zakładu NT Industry w Orzeszu-Jaśkowicach

Może Cię zainteresować:

Duńsko-śląski mariaż biznesowy i architektoniczny. Rewitalizacja zakładu NT Industry w Orzeszu-Jaśkowicach nominowana do prestiżowej nagrody

Autor: Katarzyna Pachelska

04/02/2023

Mieszkanie Katowice, ul. Kościuszki

Może Cię zainteresować:

To Paryż? Nie! Katowice. Piękne mieszkanie we francuskim stylu w centrum miasta

Autor: Katarzyna Pachelska

28/12/2022

Mieszkanie na Koszutce w Katowicach

Może Cię zainteresować:

Najpiękniejsze mieszkanie w Polsce jest w Katowicach. Projekt pracowni Brokat nagrodzony w konkursie Architektura XXL

Autor: Katarzyna Pachelska

24/06/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon