Szykują się zmiany w spółce, która zarządza lotniskiem w Pyrzowicach. Ciąg dalszy politycznej gry

Zwołano walne zgromadzenie akcjonariuszy Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza Międzynarodowym Portem Lotniczym w Pyrzowicach. Z naszych informacji wynika, że plan minimum to zmiany w radzie nadzorczej. Maksimum to zmiana prezesa lub dokooptowanie nowego członka zarządu. Roszady w spółce to ciąg dalszy politycznej gry w województwie śląskim.

Piotr Adamczyk (KTW)
Lotnisko w Pyrzowicach

W poniedziałek, 19 grudnia, ma odbyć się walne zgromadzenie akcjonariuszy Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego S.A., czyli spółki, która od 1994 roku zarządza Międzynarodowym Portem Lotniczym w Pyrzowicach. Jak mówi się w kuluarach, to dalszy ciąg przetasowań związanych z przewrotem politycznym, którego dokonał marszałek Jakub Chełstowski, przechodząc z Prawa i Sprawiedliwości do Ruchu Samorządowego „Tak! Dla Polski”.

W GTL większość mają dwie państwowe spółki: Węglokoks S.A. (42,4 proc.) i Przedsiębiorstwo Państwowe Porty Lotnicze (17,3 proc.). Inni znaczący udziałowcy to Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego (34,8 proc.) i Urząd Miasta Katowice (4,8 proc.)

Wojciech Kałuża

Może Cię zainteresować:

Wojciech Kałuża zostanie wiceprezesem państwowej spółki? Z dziennikarzami nie rozmawia

Autor: Patryk Osadnik

12/12/2022

Samorządy obawiają się, że z rady nadzorczej usunięty zostanie ktoś z ich przedstawicieli. Może to być np. prezydent Tychów Andrzej Dziuba lub wiceprezydent Katowic Bogumił Sobula. Odwołanie jednego z członków rady nadzorczej to plan minimum. Poza tym jej skład zmienia się zwykle co kilka miesięcy. Maksimum byłoby zmiana prezesa - to stanowisko od 2007 roku zajmuje Artur Tomasik - lub dokooptowanie nowego członka zarządu. Wówczas państwowi udziałowcy mogliby posadzić na tym fotelu swojego człowieka.

Co ciekawe, w radzie cały czas zasiada Krystian Stępień, czyli były prezes Funduszu Górnośląskiego, który został odwołany w związku z dochodzeniem CBA w sprawie niegospodarności. Afera ta miała przyczynić się do decyzji o zmianie barw politycznych, jaką podjął Jakub Chełstowski. Jego przyszłość jest nieznana.

Kontrola nad lotnikiem pozostanie w regionie?

Przypomnijmy, że trwa spór o Międzynarodowy Port Lotniczy w Pyrzowicach. Rząd PiS chciałby przejąć nad nim kontrolę poprzez Centralny Port Komunikacyjny. Temu głośno sprzeciwił się marszałek Jakub Chełstowski, kiedy był jeszcze członkiem tej partii. Na takim samym stanowisku stanął prezydent Katowic Marcin Krupa, który był w przeszłości publicznie wspierany nawet przez samego Jarosława Kaczyńskiego. Obaj zgodnie argumentowali, że CPK - jako bezpośredni konkurent - zmarginalizuje lotnisko, które jest niezwykle ważne dla województwa śląskiego.

Samorządowcy chcieliby, aby kontrola nad lotniskiem pozostała w regionie. Są gotowi na to, aby wykupić akcje należące do Węglokoksu. O ile od początku takie rozwiązanie stało pod znakiem zapytania, tak teraz, kiedy Jakub Chełstowski zmienił barwy polityczne, wydaje się wręcz niemożliwe.

WSP Tarnowskie Góry

Może Cię zainteresować:

Tarnowskie Góry nie chcą przenosić przychodni zdrowia. Utworzą eksklawę, aby ominąć wadliwe prawo

Autor: Patryk Osadnik

13/12/2022

Subskrybuj ślązag.pl

google news icon